NA SZCZYCIE PSYCHIKI

Wstęp

Tylko istoty żywe mają świadomość, jakkolwiek w mniej lub bardziej rozwiniętych postaciach. Pełnia świadomości jest jednak możliwa tylko u człowieka. Jedynie u człowieka możliwa jest pełnia świadomości - dowodzi CZESŁAW S. NOSAL.

Wiemy od czasów Zygmunta Freuda , że stany i procesy świadomości są czymś w rodzaju wierzchołka góry lodowej. Stanowią bowiem tylko niewielką, „widoczną” część funkcjonowania psychicznego, które kształtuje nasze racjonalne istnienie, komunikowanie się i postępowanie. Zatem świadomość to psychologiczny „szczyt” wyłaniający się z mroków podświadomości i nieświadomości. Możemy istnieć i reagować bez pełni świadomości, na poziomie samych doznań sensorycznych i odruchów, lecz wtedy przypominamy roboty wykonujące tylko zadane programy i reagujące na zewnętrzne bodźce.

Zauważmy, że idea człowieka-maszyny powraca co pewien czas jak trwożne memento, zmuszając ludzi do zastanowienia się, czy nie tracą zbytnio swojej świadomej natury, ściśle związanej z doświadczaniem PEŁNI: istnienia, czasu egzystencji, indywidualności, odpowiedzialności za czyny, emocjonalności, sensoryczności. To jest zasadnicza, nadrzędna funkcja świadomości: zapewnienie poczucia pełni i nasycenia w dowolnie wybranym elemencie naszego bytu. Być może okrzyk Fausta „Trwaj chwilo!” nie wyraża tylko stosunku do czasu, lecz wskazuje na nieuchwytną i trudną do osiągnięcia pełnię świadomości.
Świadomość jest funkcją mózgu – złożonym stanem wyrażającym swoiste jego falowanie jako megasieci zawierającej wiele powiązanych ze sobą systemów. Być może wymaga ona sieci sumującej jakieś ukryte cząstkowe potencjały. Niektórzy badacze sądzą, że istotę świadomości stanowi pewien potencjał łączący i synchronizujący współdziałanie składników sieci neuronalnej. Tak uważa na przykład Francis Crick, współodkrywca DNA (warto zajrzeć do jego książki „Zdumiewająca hipoteza”, 1997). Wcześniej podobne idee głosił Wolfgang Kohler, współtwórca psychologii postaci (gestalt). Twierdził on, że psychika zawdzięcza swoją spójność mechanizmom mózgowego rezonansu.

Nie znamy dokładnie neuronalnego mechanizmu świadomości, chociaż nie ulega wątpliwości, że jest ona czymś powszechnym – codziennie „tracimy” ją przed snem i „odzyskujemy” każdego ranka po przebudzeniu. Z autopsji znamy wiele innych poznawczych (orientacyjnych, refleksyjnych, oceniających) funkcji świadomości, lecz rozmaitość form jej „falowania” pozostaje zagadką. Jedni badacze sądzą, że do poznania świadomości wystarczy tylko „trochę większy” komputer i odpowiedni algorytm, inni uważają ją za nieodgadnioną tajemnicę bytu. Znamienny i ciekawy jest pogląd głoszony przez Daniela Dennetta, znanego „komputerowca” i filozofa umysłu (interesująca jest jego książka „Natura umysłów”, 1997). Badacz ten doś...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI