Na fundamencie zaufania

Wstęp

Czemu mój inteligentny uczeń nie osiąga sukcesów, na jakie go stać? Dlaczego moje zdolne dziecko ma słabe stopnie? Tego rodzaju pytania często stawiają sobie nauczyciele i rodzice. Wiele wskazuje na to, że kluczem do znalezienia na nie odpowiedzi jest... zaufanie.

Gloria Rondón jest pedagogiem i nauczycielką muzyki w szkole podstawowej im. Rudolfa Steinera w Medellín (Kolumbia). Interesuje się psychologią, prowadzi badania nad znaczeniem emocji pozytywnych w rozwoju dzieci i młodzieży.

Psychologia uważa zaufanie za zjawisko o charakterze typowo społecznym, które pojawia się zwykle w sytuacjach wymagających współdziałania i w momentach niepewności. Zaliczany do grona najbardziej wpływowych psychologów XX wieku Julian Rotter (twórca m.in. teorii poczucia umiejscowienia kontroli) uznał zaufanie za zgeneralizowane oczekiwanie osoby lub grupy, która wierzy zapewnieniom pisemnym lub ustnym innej osoby lub grupy. Innymi słowy, zaufanie oznacza oparte na wcześniejszych doświadczeniach przekonanie, że można komuś zaufać, oraz gotowość do działania zgodnego z tym przekonaniem.

Bardziej współczesne definicje zaufania zawierają, oprócz aspektów poznawczych, również elementy afektywne. Zgodnie z nimi o powstaniu zaufania decyduje jakość więzi emocjonalnych, łączących osoby uczestniczące w relacji. Sandro Castaldo, włoski naukowiec zajmujący się tą tematyką, wyjaśnia, że owym emocjonalnym składnikiem zaufania są zwykle wzajemne uczucia, na których dwoje lub więcej ludzi buduje swój związek: empatia, identyfikacja z innymi, troska o ich dobro, emocjonalne zaangażowanie w interakcję, wiara w odwzajemnienie uczuć. Zatem ufamy innym, ponieważ odczuwamy z nimi więź, nawet jeśli czasem nie mamy ku temu racjonalnych podstaw.

Zaufanie w przedszkolu

Rozwojowe podejście do zaufania zawdzięczamy przede wszystkim teorii psychospołecznej Erika Eriksona, znanego psychologa amerykańskiego o niemieckich korzeniach. Przedstawił je w wydanej w 1963 roku książce Dzieciństwo i społeczeństwo. Zgodnie z jego założeniami w pierwszej fazie rozwoju niemowlęta uczą się zaufania do otoczenia i do siebie samych wtedy, gdy ich podstawowe potrzeby są zaspokojone przez rodziców lub innych znaczących ludzi. Jeśli natomiast główni opiekunowie nie troszczą się o dobre samopoczucie dzieci, wówczas uczą się one przesadnej nieufności i tworzą w umysłach reprezentacje świata jako miejsca mało przyjaznego.

Choć zaufanie bywa zwykle analizowane w kontekście wczesnych relacji dziecka z matką lub innymi ważnymi dla niego osobami, niektórzy psychologowie przyglądali się również okresowi przedszkolnemu. Na uwagę zasługują zwłaszcza poglądy kanadyjskiego psychologa Williama Emeta Blatza, który mówi o zaufaniu, posługując się opracowaną przez siebie teorią pewności (security framework). Blatz definiuje pewność jako stan umysłu, który oznacza gotowość do zaakceptowania konsekwencji wynikających z włas­nego działania. Ta gotowość jest znakiem zaufania do samego siebie, natomiast tendencja do uniknięcia odpowiedzialności może oznaczać niepewność i nieufność.

Według Blatza zaufanie dziecka w wieku przedszkolnym jest przede wszystkim wynikiem współpracy pomiędzy rodzicami i nauczycielami, ponieważ sprzyja ona zdrowiu psychicznemu najmłodszych oraz tworzeniu bezpieczn...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI