My i ci gorsi

Wstęp

Antysemityzm podsyca wrogość, zatruwa stosunki między narodami. Utrwala w świecie obraz Polaka żydożercy. Jest źródłem zła. Należy go zwalczać.

Nie pamiętamy o takich wydarzeniach jak mord w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) czy pogrom kielecki (4 lipca 1946 r.). No właśnie – nie pamiętamy czy nie wiemy o nich? Warto odróżnić niepamięć od niewiedzy. Jedną z przyczyn nieobecności takich tematów w publicznym dyskursie może być zwykłe niedouczenie, nieznajomość historii polskich Żydów i relacji polsko-żydowskich, spowodowana między innymi zastanawiającymi lukami w podręcznikach szkolnych. Na przykład jeszcze do niedawna, czyli do ukazania się książki Jana Tomasza Grossa „Sąsiedzi”, mało kto słyszał o tragedii w Jedwabnem – poza nielicznymi specjalistami.

Ale oczywiście niewiedza to nie wszystko. Świadomość, że członkowie naszej grupy (np. osoby tej samej narodowości, współwyznawcy) postępowali okrutnie wobec członków innej grupy, jest trudna do przyjęcia, gdyż narusza pozytywny wizerunek grupy własnej. Broniąc tego kolektywnego wizerunku, ludzie „zapominają” o takich wydarzeniach, marginalizują rozmiar zbrodni i jej znaczenie („To przypadek zupełnie incydentalny”), podważają wiarygodność historycznych przekazów...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI