MORALNOŚĆ PRZESTĘPCY

Wstęp

Moralność przestępców różni się od moralności przeciętnych obywateli - dowodzi JAROSŁAW GROTH.

Czy moralność przestępców różni się od moralności prawych obywateli? – pytanie takie stawiano w dziejach psychologii kryminalnej i kryminologii wielokrotnie. W zależności od sposobu rozumienia moralności i od użytych do jej opisu kategorii, pytanie to przybierało (i wciąż przybiera) rożne formy. Na czym polega specyfika moralności przestępców? Czy ich system wartości jest inny? Jak pojmują określone wartości? Dlaczego normy moralne, mimo że są im znane, nie wpływają na ich zachowania? Pytań takich, dotyczących opisu, mechanizmów czy etiologii różnic w obszarze moralności, stawiano tyle, że nie sposób ich w tym miejscu wymienić. Czy można zatem dojść do prostej konkluzji, nie mnożąc dalszych znaków zapytania, że przestępcy różnią się od nieprzestępców pod względem moralnym i że cechuje ich jakiś defekt czy niedobór w sferze moralności? Wniosek taki zyskiwał potwierdzenie niejednokrotnie – przykładem niech będą choćby historyczne już nazwy zaburzeń przypisywanych przestępcom, których współcześnie nazwano by psychopatycznymi. Mówiono wówczas o moralnej alienacji psychicznej, moralnym szaleństwie, moralnym imbecylizmie, moralnym zepsuciu itd. Czy można jednak na postawione na początku pytanie udzielić odpowiedzi przeczącej? Czy możliwe jest, aby moralność przestępców nie różniła się niczym od moralności innych członków społeczeństwa?

Jednym z psychologicznych modeli moralności, który okazuje się pomocny w poszukiwaniu odpowiedzi na postawione powyżej pytania, jest model organicystyczny, właściwy podejściu poznawczo-rozwojowemu, reprezentowanemu przez J. Piageta, L. Kohlberga czy J. Resta. Wyjaśnia on wiele, jeśli chodzi o zależności między sposobem rozumowania moralnego a podejmowaniem zachowań przestępczych. Nie wnikając w teoretyczne zawiłości tego modelu, powiem, że zakłada on istnienie niezmiennej sekwencji stadiów rozwoju moralnego. Każde kolejne stadium cechuje odmienny jakościowo sposób rozumowania. Celem rozwoju jest stopniowe osiąganie poszczególnych faz, aż do jakościowo najwyższej. Tempo przechodzenia przez kolejne fazy jest cechą indywidualną. Ciekawe, że nie każdy człowiek osiąga to najwyższe stadium rozwoju moralnego, bowiem można się zatrzymać na którymś z wcześniejszych. Co istotne, o poziomie rozwoju osoby nie świadczą jej zachowa...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI