MÓZG WIE WIĘCEJ

Wstęp

To nie my mamy mózg, to mózg ma nas – napisał kiedyś Jerzy Konorski. Mózgowa regulacja procesów psychicznych przebiega zazwyczaj w sposób nieświadomy. W efekcie nie wiemy, że wiemy – przekonuje ANNA HERZYK.

Nasze świadome, przemyślane decyzje nasycone są nieuświadamianymi postawami, motywami, przekonaniami i doświadczeniami. Mózgowa regulacja procesów psychicznych przebiega przede wszystkim w sposób nieuświadamiany – świadoma kontrola dotyczy końcowych etapów przetwarzania informacji przez mózg. Te ukryte procesy modelują nasze świadome doznania, z czego zwykle nie zdajemy sobie sprawy. Tworzy się w ten sposób system wiedzy ukrytej (czyli system wiedzy „nie wiem, że wiem”). Antonio Damasio pisze: „Mózg wie więcej, niż ujawnia świadomy umysł”.
 
Nie wiem, że widzę

Skutki niektórych uszkodzeń mózgu odkrywają mózgową organizację procesów nieświadomych i świadomych. Chodzi o wybiórcze zaburzenia na przykład percepcji lub pamięci, w których system wiedzy świadomej jest głęboko zdezorganizowany, podczas gdy system regulacji wiedzy ukrytej funkcjonuje normalnie. Pacjenci z tym zaburzeniem, nazywanym zespołem „widzenia mimo ślepoty”, mają znaczne ubytki pola widzenia, na przykład nie widzą przeszkód na drodze, dlatego ciągle się potykają, nie mogą czytać i pisać lub wykonywać innych czynności wymagających kontroli wzrokowej. Objawy te występują w przypadkach rozległych uszkodzeń tzw. pierwotnej kory wzrokowej (usytuowanej w tylnej części płata potylicznego). Ale neurolodzy zaobserwowali, że wielu pacjentów może rozpoznawać obiekty pojawiające się w uszkodzonym polu widzenia. Widzą na przykład błyski świetlne, odróżniają proste kształty (pod warunkiem, że są duże), rozpoznają, czy obiekt się porusza, czy też nie, odróżniają również kolory, dostosowują kształt dłoni do przedmiotu, po który sięgają, choć go nie widzą. Jednocześnie są zdziwieni tymi efektami. Twierdzą, że nic nie widzą, a tylko przypadkowo zgadują. Zaprzeczają, że coś widzą nawet wtedy, gdy w 100 procentach potrafią trafnie rozpoznać bodźce. Czują się niezręcznie i dziwnie, gdy wymaga się od nich rozwiązywania zadań ich zdaniem niewykonalnych. W życiu codziennym mogą – przynajmniej częściowo – kompensować sobie deficyt widzenia (w warunkach naturalnych bodźce odbierane są przez nieuszkodzone części pola widzenia), ale czasami obserwuje się narastanie ślepoty ze względu na postępujący zanik komórek zwojowych w siatkówce.

Pacjent posiada jednak ukrytą wiedzę wzrokową. Wiedza ukryta sprawia, że jest on w stanie zobaczyć obiekt i adekwatnie zareagować, ale nadal „nie widzi” go świadomie. Na przykład jeden z pacjentów z zespołem „widzenia mimo ślepoty” nie sięgał po szklankę wody znajdującą się w uszkodzonym polu widzenia, choć był spragniony. Czynił to dopiero na polecenie badającego.

Zaburzenia w zespole „widzenia mimo ślepoty” wskazują na istnienie odrębnych systemów mózgowych regulujących nieświadomy i świadomy odbiór bodźców wzrokowych. Prawdopodobnie uszkodzenie pierwotnej kory wzrokowej zakłóca normalną aktywność świadomego systemu przetwarzania informacji wzrokowych, w którym uczestniczy też odległa kora przedczo...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI