Monika Kotulska, Zuzanna Ignaczak, Mikołaj Sędek: – Zajmuje się Pan wieloma zagadnieniami z różnych dziedzin psychologii, na przykład fałszywą komunikacją, rywalizacją o zasoby, podziałem dóbr, altruizmem, wzajemnością i kooperacją. Co Pana najbardziej interesuje?
Eugene Burnstein: – Teraz zajmuję się przede wszystkim problematyką adaptacji społecznej, ponieważ badania z tego obszaru pozwalają spojrzeć na rozmaite problemy z perspektywy psychologii ewolucyjnej. Oczywiście nie znaczy to, że w przeszłości psychologowie traktowali adaptację społeczną po macoszemu. Bardzo ciekawe były na przykład efekty badań prowadzonych w oparciu o teorię Gestalt. Wśród nich warto zwrócić uwagę na teorię równowagi poznawczej Fritza Heidera. Heider próbował zrozumieć właściwości umysłu i określone schematy społecznej wymiany informacji. Dzisiaj, wykorzystując osiągnięcia współczesnej psychologii ewolucyjnej, możemy na nowo analizować wyniki tych klasycznych badań. Jednak tym, co od dawna wyjątkowo mnie interesuje, jest altruizm.
– Dlaczego bywamy altruistami?
– Istnieją dwie podstawowe koncepcje altruizmu: biologiczna i psychologiczna. Pierwsza zakłada, że ludzie pomagają innym tylko po to, aby zapewnić przetrwanie swoim genom. Wielkość ryzyka, jakie podejmujemy, pomagając drugiej osobie, zależy od tego, jak blisko jest ona z nami spokrewniona. Natomiast z psychologicznego punktu widzenia ludzie angażują się...
Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.