KOSZMAR W GODZINACH PRACY

Wstęp

Opowieści osób prześladowanych w pracy wydają się tak nieprawdopodobne, jak urojenia prześladowcze. Zjawisko mobbingu analizuje RENATA KACZYŃSKA-MACIEJOWSKA.

Zaczyna się od drobnego zatargu. Niewielka różnica zdań, czyjeś urażone ambicje, chęć postawienia na swoim lub pokazania władzy stają się początkiem spirali złośliwości i agresji. Czym różni się zwykły, nieunikniony w pracy konflikt od systematycznego zastraszania i nękania pracownika, czyli mobbingu?
Mobbing ma na celu emocjonalne zniszczenie osoby, osłabienie jej pozycji, wręcz zrujnowanie jej osobistej i zawodowej reputacji. Prowadzi do izolacji nękanej osoby, odarcia jej z godności, do poniżenia i ośmieszenia. Pojęcie „mobbing” (od ang. „to mob” – „napastować, napadać”) wprowadził w latach 60. szwedzki lekarz, obserwując wśród dzieci wrogie zachowania skierowane zazwyczaj przeciwko jednemu dziecku i utrzymujące się przez dłuższy czas. Dwie dekady później profesor Heinz Leymann, niemiecki psychiatra i psycholog mieszkający w Szwecji,  wyróżnił podobne zachowania wśród dorosłych, zachowania polegające na psychicznym znęcaniu się nad współpracownikami. Część badaczy określa to terminem „bullying” (tyranizowanie). Chodzi o represjonowanie i stygmatyzowanie ofiary, alienowanie jej z otoczenia, naruszanie jej praw, zastraszanie za pomocą gróźb. Leymann uważa, że bullying bardziej dotyczy dzieci, u których agresja częściej wyrażana jest fizycznie. Dorośli sprawcy mobbigu są bardziej „subtelni” – nękają raczej psychikę niż ciało ofiary.

W szwajcarskiej broszurze zatytułowanej „Nękanie w miejscu pracy” jako mobbing definiuje się „każde niewłaściwe postępowanie przejawiające się w zachowaniu, słowach, czynach, gestach, jednostronnych pismach, które godzi w cudzą osobowość, godność lub integralność psychiczną, które zagraża cudzej pracy lub psuje atmosferę pracy”. Marie France Hirigoyen, lekarka i psychoterapeutka z Francji, opisała różne formy mobbingu. Prześladowca posługuje się pogróżkami, zastawia pułapki, upokarza ofiarę i pomija ją przy przydzielaniu ciekawych prac, rozpuszcza plotki, stosuje chwyty obliczone na pozbawienie poczucia stabilności (np. straszy zwolnieniem z pracy lub degradacją, niekorzystnie zmienia warunki pracy). Według prof. Leymanna są to zachowania powtarzające się przynajmniej raz w tygodniu przez co najmniej pół roku. Systematyczne szykanowanie ofiary przeszkadza jej w wykonywaniu obowiązków, często uniemożliwiając normalną pracę i podtrzymanie kontaktów. Terror psychiczny ma społecznie unicestwić ofiarę, skłonić ją do odejścia z firmy, do rezygnacji z wykonywania zawodu lub spowodować, że (nierzadko w atmosferze skandalu) zostanie ona zwolniona przez pracodawcę. Mobbing zdarza się we wszystkich zawodach i na wszystkich szczeblach drabiny społecznej.

Ofiara nie ucieka


Ofiara mobbingu czuje się bezradna i nie ma możliwości jakiejkolwiek obrony. Pomimo tego, zamiast czym prędzej uciekać od toksycznej atmosfery, zwykle podejmuje dramatyczną walkę o s...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI