Kiedy szkoła przestrasza...

Wstęp

Potwory mieszkają nie tylko pod łóżkiem w dziecięcym pokoju, lecz również pod szkolną ławką. Warto wiedzieć, że wyjątkowo złośliwe i podstępne monstrum spod ławki, znane jako fobia szkolna, może mieć więcej wspólnego z domem niż ze szkołą.

Joanna Kułakowska jest psychologiem społecznym i publicystką. Interesują ją kwestie związane z wychowaniem i rozwojem człowieka.

Fobia szkolna (skolionofobia, didaskaleinofobia) to forma nerwicy lękowej o różnorodnych przyczynach. Jest ona zapewne jednym z zaburzeń lęku separacyjnego (przed rozstaniem z matką), nie należy do tzw. fobii specyficznych, jak na np. nieracjonalny lęk przed pająkami (arachnofobia), wysokością (akrofobia) czy zamkniętymi przestrzeniami (klaustrofobia).
Podstawowym objawem fobii szkolnej jest lęk przed uczęszczaniem do szkoły, który ujawnia się zazwyczaj w postaci bólów głowy, drżenia rąk, wymiotów, bólów brzucha, biegunki, duszności, pocenia się, nawracających infekcji dróg oddechowych (mogą one być również wynikiem osłabienia układu odpornościowego, spowodowanego uporczywym stresem).

POLECAMY

Do przejawów tej nerwicy zaliczane są także: brak apetytu, moczenie nocne, jąkanie się, tiki nerwowe, drażliwość, nieuzasadniona agresja. Znaczne nasilenie objawów może uniemożliwić dziecku naukę w szkole, zaś stosowanie przymusu tylko je pogłębia. Cechą charakterystyczną fobii szkolnej jest całkowite ustępowanie symptomów z chwilą ustąpienia „zagrożenia”, czyli konieczności pójścia do szkoły.

Fobia szkolna może być lękiem przed szkołą „samą w sobie” bądź klasyczną fobią sytuacyjną – uczeń boi się konkretnych sytuacji, jakie w szkole mają miejsce. Szuka wtedy różnych uzasadnień swojego stanu i niechęci pójścia do szkoły, np. „Lekcje będą zbyt trudne”; „Nauczyciele mnie nie lubią”; „Pewnie będę pytany na każdej lekcji”; „Koledzy będą mnie wyśmiewać i przezywać”. Co ciekawe, tego rodzaju niepokoje mogą się rozwinąć nawet w sprzyjającym środowisku szkolnym. Niemieccy badacze Ulrike i Gerd Lehmkuhl stwierdzili, że fobia szkolna występuje u ok. 5 proc. dzieci, ale skala problemu może być większa – symptomy fobii bywają uznawane przez rodziców i nauczycieli za przejawy buntu, agresywnego usposobienia lub nieśmiałości i dlatego nie wszystkie cierpiące z jej powodu dzieci trafiają do gabinetów psychologicznych. Jeśli fobia szkolna pozostanie nieleczona lub jest leczona nieskutecznie, może przejść w fobię pracy, co skutkuje destrukcyjnym wpływem nie tylko na karierę zawodową, ale też na życie społeczne.

Fobia zakorzeniona w domu

Jedną z głównych przyczyn fobii szkolnej jest wadliwa relacja dziecko–rodzice. Skłonność do reagowania fobią szkolną na stres ma swoje źródło we współwystępowaniu określonych cech neurotycznych u rodziców. Według amerykańskiego psychiatry Lionela A. Hersova warunki sprzyjające powstaniu fobii szkolnej to: dominująca, groźna matka i bierny ojciec lub matka nadmiernie uczuciowo związana z dzieckiem oraz zimny, groźny ojciec. Zdaniem psychologa klinicznego Davida Isenberga winna też jest lękowa postawa matki, która podświadomie boi się rozstania, oraz jej chwiejność uczuciowa wobec dziecka – matka obawia się, że po pójściu d...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI