Kiedy pójdę do szkoły, chciałbym

Wstęp

Gdy dziecko ma pierwszy raz iść do szkoły, zazwyczaj już coś o niej wie. Wiele na jej temat słyszało od starszego rodzeństwa, rodziców, pani w przedszkolu i kolegów z podwórka. Dlatego każde dziecko ma jakieś własne przemyślenia dotyczące szkoły i czegoś od niej oczekuje. Autorka zachęca nauczycieli do refleksji nad dziecięcymi życzeniami i pragnieniami związanymi ze szkołą oraz do wykorzystania tej wiedzy w działaniach dydaktycznych i wychowawczych.

Wyniki przeprowadzonych przeze mnie badań wyraźnie pokazują, że dzieci kończące przedszkole mają już ukształtowany obraz szkoły, nauczyciela i przyszłych kolegów. Co dzieci myślą na temat szkoły, jak ją postrzegają tuż przed rozpoczęciem nauki? Jakie mają wobec niej oczekiwania, czego się spodziewają? Odpowiedź na wymienione pytania może okazać się istotnym źródłem wiedzy o dziecku, tak ważnej w pracy pedagogicznej nauczycieli początkowego szczebla edukacji. Wiemy przecież, że to, czego dziecko doświadczy w pierwszym zetknięciu ze szkołą, może zadecydować o jego stosunku do nauki i wpłynąć na sposób przystosowywania się do kolejnych okresów przejściowych i zmian. Zatem doświadczenia te w znacznym stopniu determinują ogólny styl radzenia sobie w życiu.

Szkoła tuż-tuż


Początek wieku szkolnego to okres przełomowy – punkt zwrotny w rozwoju dziecka. Jest zarówno momentem przejścia statusowego, decydującym o zmianie charakteru socjalizacji, jak i poszerzeniem kręgów socjalizacyjnych i zakresu doświadczeń dziecka. Rozpoczęcie nauki w szkole może okazać się trudne z kilku powodów.
Pierwszym z nich – sytuacyjnym – jest duża odmienność sytuacji szkolnych od tego, co dziecko dotychczas znało. Odmienność ta przejawia się przykładowo w innym trybie życia, w nowych obowiązkach i wymaganiach, w nowych formach współdziałania w grupie rówieśniczej i w innych zasadach pracy, takich jak systematyczność,
porządek i konieczność długotrwałej koncentracji uwagi.

Drugie źródło trudności to czynnik natury subiektywnej – wzmaga on stres związany z rozpoczęciem nauki w szkole. Chodzi mianowicie o znaczenie, jakie dzieci przypisują szkole, oraz ich przejęcie nową rolą.

Trzecim powodem, o charakterze obiektywno-rozwojowym, jest typowa dla okresu dzieciństwa niewielka odporność psychiczna i skłonność do silnych reakcji na wszelkiego rodzaju bodźce, co może utrudniać proces przystosowywania się.

Zgodnie z tym, co twierdzi Lew S. Wygotski, „dawno już zauważono, że dziecko, przechodząc z wieku przedszkolnego w wiek szkolny, bardzo szybko zmienia się i
zaczyna sprawiać inne trudności w wychowaniu niż dotąd”. Z naszego punktu widzenia najistotniejsze jest to, że proces ten wiąże się z powstaniem nowych potrzeb, oczekiwań i doświadczeń. Innymi słowy, zmieniają się wartości, wokół których organizuje się aktywność dziecka. To, co było dla niego ważne w okresie przedszkolnym, nie musi być takie w wieku szkolnym. Przebudowa potrzeb, oczekiwań i doświadczeń oraz przemiana wartości to zasadnicze procesy związane z przechodzeniem z jednego okresu rozwojowego w drugi.

Proces włączania dzieci do szkoły przebiega bardzo różnie w zależności od tego, czego dziecko od niej oczekuje i co otrzymuje w odpowiedzi. Przypatrzmy się więc bliżej dziecięcym oczekiwaniom wobec szkoły oraz ich związkowi z samopoczuciem dziecka w szkole.

Co to jest oczekiwanie

Na początek chciałabym przybliżyć pojęcie oczekiwania. Najprościej ujmując, oczekiwanie to tyle co przypuszczenie, pragnienie, nadzieja. Z tą ostatnią utożsamia oczekiwanie Norbert Sillamy – autor Słownika psychologii – definiując je jako „nadzieję człowieka, który opierając się na posiadanych przez siebie obiektywnych przesłankach, liczy na pewne powodzenie”. Odróżnia przy tym oczekiwania od przewidywań, twierdząc, że rzadko są one zbieżne, gdyż na kształt oczekiwań wpływają życzenia oraz obawy zainteresowanego. Dość często oczekiwania sprowadza się do pojęć takich jak hipotezy, nastawienia, aspiracje lub wzorce.

W literaturze przedmiotu najczęściej mówi się o oczekiwaniach dotyczących stanu normalnego i stanu idealnego. Te pierwsze są przewidywaniami o charakterze realnym („Jak zwykle bywa?”), drugie mają charakter normatywny i wartościujący („Jak powinno być?”). Oczekiwania idealne sprowadzane są najczęściej do tzw. oczekiwań życzeniowych, rozumianych jako pragnienia dotyczące pożądanych wyników działania lub upragnionych stanów. Są one werbalizowane przez odpowiedź na pytania: „Jaki stan chciałbyś (pragnąłbyś) zastać? Jaki wynik chciałbyś (pragnąłbyś) uzyskać?”.

Oczekiwania realne tworzą się na bazie dotychczasowych doświadczeń i przekazu społecznego, idealne zaś głównie poprzez przekaz społeczny. Obydwa rodzaje oczekiwań wyznaczają standardy, z którymi porównywane są informacje z otoczenia.

Na potrzeby rozważań podjętych w tekście tra...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI