Aldert Vrij z University of Portmouth i jego współpracownicy przeprowadzili analizę badań dotyczących kłamstw. W jednym z takich eksperymentów badani mieli wychwytywać fałszywe treści z przemowy osoby przyznającej się do morderstwa.
Okazało się, że im bardziej słuchacze skupiali się na mowie niewerbalnej zabójcy, tym gorzej szło im odróżnianie kłamstwa od prawdy. Ci, którzy twierdzili, że wskazówki takie jak wiercenie się czy nieprzyjazne spojrzenie są dowodem na kłamstwo, mieli najsłabiej spośród wszystkich uczestników eksperymentu rozpoznawali kłamstwa.
POLECAMY
Zamiast skupiać się na być może nieistotnych gestach, lepiej zwrócić uwagę na to, co mówi potencjalny k...
Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.