Jak maluje miłość
Dariusz Ryń Rodzina i związki Charaktery 12/2013
Pigmalion, król Cypru, zakochał się Galatei. Wyrzeźbił ją w kości słoniowej, była jego ideałem kobiety. Wyrzeźbił ją tak perfekcyjnie, że tylko dotykiem można ją było odróżnić od prawdziwej kobiety. Obdarowywał ją kwiatami i prezentami, ubierał w wytworne suknie. Aż ożyła za sprawą jego pieszczot i mocy Afrodyty.
Oto marzenie niektórych z nas – wyrzeźbić sobie partnera, ukształtować go według swoich ideałów. Tchnąć w niego życie miłością. Jest w tym narcystyczna pokusa, by stworzyć partnera z niczego, potraktować go jak bezwolny materiał, projekcję swoich pragnień. Jest też w tym lęk przed kontaktem z kimś z krwi i kości, a więc niedoskonałym, kimś realnym, kto już jest, jaki jest.
Zarazem to, jaki ktoś jest, w dużym stopniu zależy od tego, z kim jest. W każdym związku poniekąd dokonuje się akt stworzenia. Tyle tylko, że stwarzamy się nawzajem. Nasze oczekiwania wobec partnera stają
Kup najnowsze e-wydanie "Charakterów" z e-bookiem (pakiet Premium), a dostęp do tego artykułu oraz 7 tys. pozostałych tekstów na naszej stronie uzyskasz GRATIS! To się NAPRAWDĘ OPŁACA. Cena za miesiąc tylko 15 zł.
Zobacz pełną ofertę cyfrowych CharakterówDariusz Ryń
jest dyrektorem i redaktorem naczelnym projektów specjalnych i interaktywnych w Wydawnictwie Charaktery.