Jak go odzyskać?

Rodzina i związki

Kiedyś mąż bardzo mi pomagał, nawet po męczącym dniu miał dla mnie ciepłe słowo, adorował mnie. Dziś jakby mu już na niczym nie zależało - żali się pani Krystyna. Odpowiedzi udziela jej terapeutka Izabela Wożyńska-Więch.

Już nie wiem, jak mam wpłynąć na mojego męża, żeby bardziej angażował się w życie naszej rodziny. Jesteśmy osiem lat po ślubie, a znamy się od piętnastu lat. Na początku znajomości Michał, mój mąż, był świetnym chłopakiem: miał mnóstwo pomysłów na spędzanie wolnego czasu, nie nudziłam się z nim ani minuty. Był aktywny, zawsze uśmiechnięty. Myślałam, że tak będzie zawsze. I przez pierwsze cztery lata po ślubie było, ale potem Michał zaczął się zmieniać. Przestało mu zależeć na wyglądzie, opuścił się w firmie i przez pewien czas nawet groziło mu zwolnienie, ale na szczęście wziął się ostro do pracy.

POLECAMY

Najgorsze, że bardzo zmienił się również w domu. Kiedyś bardzo mi pomagał w opiece nad dziećmi, wszystkie obowiązki domowe dzieliliśmy niemal po połowie, a nawet po męczącym dniu miał dla mnie ciepłe słowo, adorował mnie. Dziś jakby mu już na niczym nie zależało. Skończył 40 lat i upodobnił się do swojego ojca: całymi wieczorami przesiaduje w piwnicy, gdzie urządził sobie kącik do majsterkowania i coś tam dłubie, naprawia, sama nie wiem, co dokładnie ro...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI