Jak boli złamane serce

Wstęp

Kiedy ktoś doświadcza sytuacji opuszczenia przez bliskich, wykluczenia z grupy przyjaciół lub odrzucenia przez ukochaną osobę, pojawiają się w nim: poczucie osamotnienia, smutek i lęk. Od osób przeżywających takie sytuacje często można usłyszeć: „niemal mi serce pękło”, „bardzo mnie to zabolało”. Ludzie ci sugerują,że odrzucenie czy też wykluczenie wywołały w nich stan podobny do autentycznego bólu.

Naukowcy od lat łamali sobie głowy nad tym, czy rzeczywiście można w takich przypadkach mówić o bólu. Podobieństwo między stanem psychicznym towarzyszącym opuszczeniu przez innych, a bólem fizycznym wywołanym zranieniem, traktowano raczej jako metaforę. Winnym całego nieporozumienia uznawano język, w którym tak różnorodne zjawiska nazywa się za pomocą tych samych terminów.

Hipoteza, że doświadczamy autentycznego bólu w sytuacji opuszczenia przez bliską osobę lub w sytuacji wykluczenia z grupy społecznej, nie musi być jednak fałszywa. Badacze zajmujący się społeczną neuronauką (social neuroscience) sądzą, że między bólem fizycznym i społecznym istnieje podobieństwo większe, niż tylko językowe. Matthew D. Lieberman, naukowiec z University of California, twierdzi, że dzięki nowoczesnym sposobom badania mózgu można pokazać, że informacje o fizycznym i społecznym zranieniu przetwarzane są częściowo przez ten sam obwód neuronalny. Badacze przypuszczają również, że oba rodzaje bólu są elementami szerszego systemu ostrzegawczego, którego celem jest chronienie organizmu przed utrudniającymi przetrwanie sytuacjami fizycznego niebezpieczeństwa i społecznej samotności.

Narodziny bólu

Już w starożytności ból kojarzono z naruszeniem ciągłości tkanek i „nagłym zaburzeniem rozmieszczenia płynów w organizmie”. Leonardo da Vinci wiązał ból, fałszywie jak dziś wiadomo, z czuciem dotyku i działaniem bodźca o zbyt silnym natężeniu. Współcześnie traktuje się ból jako: „nieprzyjemne zmysłowe i emocjonalne odczucie powstałe wskutek uszkodzenia tkanki lub towarzyszące bodźcom faktycznie bądź potencjalnie uszkadzającym” (za International Association for the Study of Pain, 1979).

Jak powstaje takie odczucie? Przypatrzmy się reakcji bólowej organizmu na ukłucie igłą strzykawki lub przytrzaśnięcie palca przez drzwi. Przyjmuje się, że informacja bólowa przekazywana jest do układu nerwowego za pomocą wyspecjalizowanych zakończeń neuronów bólowych – nocyceptorów, rozmieszczonych w skórze, mięśniach, stawach i w większości organów wewnętrznych ciała. Komórki typu A?, grube i osłonięte mieliną, szybko przekazują impulsy dalej. Pobudzenie tych neuronów wywołuje odczucie ostrego, kłującego i wyraźnie zlokalizowanego bólu jak np. przy ukłuciu igłą strzykawki. Neurony typu C, cienkie i niezmielinizowane, wolniej przewodzą informację o bólu piekącym i rozlanym, o nieprecyzyjnej lokalizacji. Włókna komórek nerwowych obu typów wnikają do rdzenia kręgowego (por. rys. 2). Następnie informacja bólowa przekazywana jest na przeciwległą stronę rdzenia, a stamtąd zostaje przesłana – zahaczając o stacje pośrednie, np. jądra układu siatkowatego i isto...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI