8 złotych zasad miłości

Rodzina i związki

Miłość trudno jest ubrać w konwenanse - każda jest inna, tak jak różni są ludzie budujący związek. Istnieją jednak pewne uniwersalne wytyczne, które mimo specyfiki każdej relacji, mogą pomóc pokonać najpowszechniejsze problemy zakochanych.

  • Zasada nr 1

Nigdy nie staraj się walczyć z prawdziwą osobowością partnera.

POLECAMY

Wielu ludzi popełnia jeden podstawowy błąd - oczekuje od partnera, że skoro są razem to te same poglądy i spojrzenie na świat są oczywistością. Nie zapominajmy, że nie zostaliśmy ulepieni z tej samej gliny - każde z nas ma jakąś przeszłość, innych rodziców, przyjaciół. Stąd mogą brać się zgoła różne poglądy. Błędem jest gloryfikowanie swoich przekonań kosztem partnera. Oskarżenia w stylu: „Jesteś szalony skoro tak uważasz”, albo „Chyba nie masz pojęcia o czym mówisz” nie powinny mieć miejsca - przynajmniej, nie za każdym razem, gdy zauważysz, że wasze zdania na dany temat są rozbieżne.

  • Zasada nr 2

Kompromis nie jest ciągłym poświęcaniem się jednej ze stron.

Kłótnie często kończą się wzajemnymi oskarżeniami i przejściem partnerów do defensywny. Zamiast porozmawiać ze sobą i poszukać mniejszego zła - albo wspólnego dobra - upieramy się przy swoim bojąc się, że jeśli raz ulegniemy, to już zawszę będziemy musieli być w drużynie pokrzywdzonych. Pamiętajmy o tym, że kompromis nie polega na ciągłym poświęcaniu się jednej strony dla zaspokojenia zachcianek drugiej - w ten sposób faktycznie jedno z was wygrywa bitwę, ale oboje przegrywacie wojnę. Prawdziwy kompromis może się udać tylko wtedy, gdy każde z was przyjmie do wiadomości punkt widzenia partnera i oboje będziecie w stanie nagiąć swoje potrzeby na tyle, by żadne nie czuło się całkowicie pominięte.

  • Z...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI