Głowa na słowa

Wstęp

Mówienie jest dla większości z nas najbardziej oczywistą czynnością na świecie. Jednak abyśmy mogli plotkować z przyjaciółmi przy kawie, nasz mózg musi uruchomić szereg skomplikowanych mechanizmów. Tak skomplikowanych, że nawet najmniejsze ich uszkodzenie może sprawić, że zamilkniemy na zawsze.

Wiedza o mózgowej organizacji procesów językowych swe źródła ma w badaniach na osobach z uszkodzonym mózgiem. Obserwację takich pacjentów prowadził już w XIX wieku francuski neurolog Paul Broca. Opisywał przypadki osób z niedowładem prawej strony ciała, które utraciły zdolność mowy, ale rozumiały, co się do nich mówi. Dolegliwości te Broca powiązał z uszkodzeniem określonego obszaru w płacie czołowym lewej półkuli (korowego ośrodka artykulacji, zwanego także okolicą Broki). Równolegle badania w tej samej dziedzinie prowadził niemiecki neurolog Carl Wernicke. Opisywał on pacjentów, którzy na skutek uszkodzenia mózgu mieli poważne trudności ze zrozumieniem wypowiedzi innych osób. Okazało się, że zaburzenie to wynikało z uszkodzenia grupy neuronów w obrębie płata skroniowego lewej półkuli mózgu (korowego ośrodka rozumienia mowy, zwanego też okolicą Wernickego).
Choć zabrzmi to okrutnie, to prowadzone w XX wieku wojny walnie przyczyniły się do rozwoju wiedzy o mózgowych mechanizmach językowych. Lekarze obserwowali żołnierzy z ranami postrzałowymi głowy i zdobywali nowe informacje dotyczące procesów językowych na poziomie mózgu.

Prawy do lewego

W systematyzowaniu wiedzy o mózgowej regulacji mowy dużą rolę odegrały badania, w których uczestniczyli pacjenci mający za sobą operację przecięcia spoidła wielkiego mózgu, czyli włókien nerwowych łączących obie półkule mózgu. Prowadził je prof. Roger Sperry (w 1981 roku otrzymał za nie Nagrodę Nobla). Na podstawie uzyskanych wyników Sperry sformułował wniosek, że lewa półkula mózgu specjalizuje się we wszystkich czynnościach związanych z mową, a więc odpowiada za nazywanie przedmiotów, pisanie oraz rozumienie poleceń słownych i pisanych. Badania w tym zakresie prowadził też prof. E. Zaidel, współpracownik Sperry’ego. Odkrył on, że także prawa półkula mózgu ma swój udział w regulowaniu funkcji mowy, odpowiada bowiem za zdolność do rozumienia słowa pisanego oraz logicznego kojarzenia.

Źródłem informacji na temat mechanizmów mowy są także rozmaite badania eksperymentalne prowadzone na osobach zdrowych. Jednym z nich jest tzw. detekcja bodźca. Badanemu prezentuje się przykładowe bodźce werbalne, np. słowa, zdania, najpierw do prawego ucha (docierają do lewej półkuli), a potem do lewego (trafiają do prawej półkuli). Zadaniem badanego jest rozpoznać je i zapamiętać (badanemu mogą też być prezentowane bodźce wzrokowe: najpierw do jednego oka, potem do drugiego). Generalnie bodźce emitowane do prawego ucha czy oka (cz...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI