Eliksir leśnej głuszy

Trening psychologiczny

Urbanizacja i towarzysząca jej degradacja środowiska naturalnego sprawiają, że coraz trudniej o bliskość z nieskażoną przyrodą. Tymczasem badania pokazują, że kontakt z naturą sprzyja zdrowiu i wydłuża życie. Jak go zatem odzyskać? 

„Potrzeba nam eliksiru leśnej głuszy (...). Z niecierpliwością chcemy poznać wszystko i nauczyć się wszelkich sekretów, a zarazem wymagamy, aby wszystko było tajemnicze i nieznane, aby ląd i morza pozostały nieskończenie dzikie, niezbadane i niezgłębione, albowiem są bezkresne. Nigdy nie nasycimy się Naturą” – pisał Henry David Thoreau w książce Walden, czyli życie w lesie. Ten dziewiętnastowieczny pisarz, poeta i filozof na dwa lata porzucił miejskie życie i zamieszkał w zbudowanej przez siebie chacie nad stawem. Chciał wieść proste życie, być blisko natury.

Na to, jak ważna jest dla człowieka przyroda, w latach 80. ubiegłego wieku zwrócił uwagę prof. Edward O. Wilson, biolog z Harvard University. W książce Biophilia opisał naszą wrodzoną potrzebę bliskich kontaktów z naturą. Zgodnie z hipotezą prof. Wilsona obcowanie z przyrodą pozwala zachować zdrowie fizyczne i sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Wiele współczesnych badań potwierdza te tezy.

Zdrowe życie w lesie

Dr Jolanda Maas z Vrije Universiteit Amsterdam i jej współpracownicy przeanalizowali wyniki badań medycznych blisko 350 tysięcy Holendrów, odnosząc je do ilości zieleni w promieniu 3 kilometrów od miejsca ich zamieszkania. Okazało się, że im więcej zieleni w otoczeniu, tym rzadziej badani zapadali na choroby układu krążenia i płuc, cukrzycę, depresję i zaburzenia lękowe.

POLECAMY

Podobne badania przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych. Kierowany przez dr. Petera Jamesa zespół naukowców z Harvard T.H. Chan School of Public Health oraz Brigham and Women’s Hospital sprawdził związek między ilością zieleni w miejscu zamieszkania a umieralnością. Badacze wykorzystali dane medyczne ponad 100 tysięcy kobiet z okresu 8 lat oraz dane satelitarne dotyczące terenów zielonych. Analizy pokazały, że w przypadku badanych, które w pobliżu domu miały najwięcej zieleni, ryzyko przedwczesnej śmierci było o 12 procent niższe, niż u tych mieszkających na najmniej zielonych obszarach. Co więcej, związek był najsilniejszy w przypadku śmierci spowodowanej chorobami układu oddechowego i nowotworami.

Jak to możliwe, że bliskość natury sprzyja zdrowiu i wydłuża życie? Z opisanego wyżej amerykańskiego badania wynika, że rolę może odgrywać kilka czynników. Jednym z nich jest to, że osoby mieszkające w pobliżu obszarów zielonych mają więcej sposobności, by zażywać ruchu i spotykać się z ludźmi, są też mniej narażone na hałas i kontakt z zanieczyszczonym powietrzem. 

Natura na co dzień

Nie musimy wyprowadzać się z miasta, by doświadczyć dobroczynnego wpływu natury. 

  • Korzystaj z k...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI