DROBNE DOLEGLIWOŚCI BARDZIEJ RANIĄ

Wstęp

Zwierzęta uczą się na podstawie prób i błędów, zaś człowiek posiada wyjątkowe umiejętności przewidywania własnych zachowań. Wiele badań potwierdza, że choć potrafimy trafnie przewidzieć, co się nam przydarzy w przyszłości, najczęściej mylimy się co do tego, jak będziemy się z tym czuć. Dlaczego łatwiej nam uporać się z poważnym problemem niż z codziennymi kłopotami?

W styczniowym numerze „Psychological Science” Daniel Gilbert i Timothy Wilson z Harvard University, Matthew Lieberman z University of California i Carey Morewedge z University of Virginia opisują paradoksy związane z intensywnością i czasem trwania emocji. Z dotychczasowych badań wynika, że intensywne uczucia wyzwalają procesy psychologiczne, które mają na celu ich wyhamowanie. Dzięki temu silniejsze uczucia wygasają szybciej niż te umiarkowane. Tymczasem skłonni jesteśmy wierzyć, że to umiarkowanych emocji pozbędziemy się łatwiej, a głębokie urazy utrzymają się w nas dłużej.
Badacze wskazują, że codziennie doświadczamy wielu podobnych niezgodności w naszym potocznym wnioskowaniu. Yaacov Trope z New York University i Ayelet Fishbach z University of Chicago udowadniają, że ludzie przekonani o wyjątkowej bolesności czekającego ich zabiegu medycznego obawiają się, że „stchórzą” i nie poddadzą się operacji. Starają się więc zapobiegać swojemu wycofaniu, włączając mechanizmy świadomej samokontroli. Na przykład ogłaszają publicznie, że postanowili poddać się zabiegowi, lub zgadzają się na wysokie kary finansowe, gdyby się z niego wycofali. Ludzie stają się wytrwali w swoim postanowieniu walki z chorobą, gdy oczekują bardzo bolesnego leczenia. Gdy jest ono umiarkowanie bolesne, nie mają motywacji do wytrwania w swojej decyzji.

Sądzimy również, że im więcej czasu spędzamy za kierownicą, im dłuższa podróż, tym większe ryzyko wypadku. Byłoby to prawdą, gdyby nie fakt, że wybierając się w dłuższą podróż, kierowcy wykonują wiele czynności, które na co dzień zaniedbują (wymieniają olej, sprawdzają głębokość bieżnika, zapinają pasy). To sprawia, że dłuższe wyprawy samochodowe są bezpieczniejsze niż codzienna droga do pracy.

Profesor Gilbert i jego współpracownicy przeprowadzili badanie, w którym prosili 98 studentów o ocenę (na skali od 4 do –4, czyli od „byłbym bardzo zadowolony” do „byłbym bardzo niezadowolony”) tego, jak czuliby się podczas różnych zdarzeń mających nieprzyjemne skutki i tydzień po nich. Sytuacje były na przykład takie:...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI