Czuła uwaga – dlaczego warto praktykować z dziećmi uważność

Trening psychologiczny

Jon Kabat-Zinn jasno wskazuje, że uważność nie jest życiem chwilą, chodzi o życie w danej chwili. „Każdą chwilę uznajemy jako nowy początek, nową szansę, by zacząć wszystko od zera, by się dostroić, odbudować nasze więzi”.

Coraz częściej słyszymy w mowie potocznej termin „mindfulness”, który bezpośrednio można przetłumaczyć jako „uważność” lub „uważna obecność”. W spotkaniach z rodzicami, gdy rozmawiamy na temat treningu uwagi dla dzieci, najbardziej lubię używać terminu „czuła uwaga”, podkreśla to znaczenie łagodności i empatii w całym podejściu. To właśnie o to podejście najbardziej chodzi w spotkaniach z młodymi ludźmi. Najbardziej rozpoznawalnym procesem dla dzieci i młodzieży jest projekt autorki Eline Snel Uważność i spokój żabki. Jest on analogiczny do programu Jona Kabata-Zinna Mindfulness Based Stress Reduction, MBSR. 

Początek treningu uważności 

Cały trening rozpoczyna się od spotkania zapoznawczego, spędzamy wtedy czas na to, by zaciekawić się dzieckiem i rodziną. Młodzi ludzie opowiadają o swoich potrzebach, wyzwaniach, trudnościach, ale i radościach. Rozmawiamy o ćwiczeniach, zabawach i zadaniach na kolejne tygodnie. Sprawdzamy, czy dzieci i ich rodzice mają chęć wejść w takie doświadczenie. Dowiadujemy się, czy dziecko jest gotowe wejść w grupę rówieśniczą, czy bardziej wybrzmiewa u niego potrzeba indywidualnego zaopiekowania się. Dużo miejsca na tym spotkaniu przeznaczam na rozmowę o motywacji do praktykowania uważności, która potrzebuje być bardzo elementarna. Oddalam kierunki myślenia, które polegają na tym, aby dziecko nauczyło się szybkich technik uspokajania i koncentrowania. W podejściu włączającym uważność do codziennego życia ważna jest nauka lepszego rozumienia, co się właściwie dzieje w naszej rodzinie? Jakie zachodzą procesy w relacjach między nami? Dlaczego niektóre nasze zachowania wybrzmiewają tak głośno? Przez praktykę uważności chcemy zaprosić podejście, które ma w podstawie spójne i satysfakcjonujące życie, mądre i szczęśliwe. Przy czym szczęście rozumiemy jako umiejętność przyjmowania i przeżywania wszystkich emocji w naszej codzienności. Na następujących po sobie spotkaniach budujemy strukturę grupy, integrujemy się ze sobą. Przez wspólną praktykę, która przeprowadza nas przez zagadnienia związane z kontaktem: z oddechem, z ciałem w ruchu, własnymi zmysłami (wzrok, słuch, węch, smak, dotyk), emocjami, myślami i wyobrażeniami dowiadujemy się więcej o sobie. Uczymy się wglądu, patrzenia z pozycji uważnego obserwatora na to, co się przytrafia na co dzień. Ostatnie spotkanie jest rodzajem podsumowania całego doświadczenia, wyciągania wniosków, sprawdzenia, który sposób wglądu w siebie pomaga najbardziej.

7 filarów uważności 

Praktyka uważności opiera się na siedmiu filarach. Warto poświęcić czas, aby zobaczyć, jak te wskazania rezonują z naszym podejściem do życia, czy jest na nie miejsce w naszej rodzinie. 

POLECAMY

  1. Nieosądzanie – to nastawienie, dzięki któremu staramy się nie wnikać we własne opinie, poglądy, sympatie czy antypatie. Nasz umysł ma umiejętność etykietowania i kategoryzowania, a to zamyka nas w automatycznych reakcjach, które nie mają obiektywnych podstaw. Praca nad wewnętrznym, uważnym obserwatorem polega w pierwszym kroku na przyglądaniu się tym opiniom i poglądom, które produkuje nasza głowa, bez...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI