CZEKAJĄC NA DZIECKO

Wstęp

Co czują kobiety,które nie mogąmieć dziecka? Czy powodemniepłodności może być psychika? Czy psychoterapiamoże pomóc w leczeniu niepłodności? Co piąta para w Polsce nie może mieć dzieci. Czy powodem niepłodności może być psychika? – wyjaśnia BOGUSŁAWA PAWELEC. O psychologicznych problemach związanych z niepłodnością mówi Bogusława Pawelec, licencjonowany psychoterapeuta. Pracowała w Ośrodku Leczenia Nerwic. Ma prywatny gabinet. Zajmuje się leczeniem nerwic i zaburzeń osobowości, a od pięciu lat również problemami związanymi z niepłodnością. Jest mężatką, ma dwie córki.

Ewa Szperlich:Ilu osób dotyczy problem niepłodności?
Bogusława Pawelec: – Na świecie cierpi na nią około 10 proc. populacji w wieku reprodukcyjnym, w Europie 13-18 proc., w Polsce nie może mieć dzieci co piąta para. Czarne scenariusze przewidują pogarszanie się sytuacji, głównie za sprawą spadku jakości męskiego nasienia. Za kilkadziesiąt lat większość mężczyzn nie będzie zdolna do zapłodnienia. Głównej przyczyny nadciągającej klęski niepłodności naukowcy upatrują w zanieczyszczeniu środowiska.

– Co przeżywają kobiety, które nie mogą mieć dziecka?
– Niemożność urodzenia dziecka jest dla każdej kobiety wielką traumą, choć skala związanego z tym cierpienia bywa różna. Najtrudniej poradzić sobie, jak mówią moje pacjentki, z brakiem społecznej tolerancji dla bezdzietności. „Kiedy wreszcie będziecie mieli dzidziusia?”, „Wolicie samochód i wygodne życie” – takie słowa padające z ust bliskich czy znajomych ranią do żywego. Wstyd i poczucie bycia gorszą sprawiają, że większość kobiet, które nie mogą zajść w ciążę, nie potrafi przyznać się ani do choroby, ani do tego, że się leczą. Udręczone do granic, żyją w poczuciu niepewności, zaniżonej samooceny, czują się inne, niepasujące do reszty świata.

– Do tego dochodzi stres związany z leczeniem. W jaki sposób leczenie niepłodności wpływa na psychikę kobiety?

– Leczenie niepłodności to długotrwały proces. Może trwać pięć, dziesięć lat, a nawet więcej. Wystarczająco długo, by stracić sens życia, popaść w depresję i skrajny pesymizm. Badania dowiodły, że poziom depresji u pacjentek leczonych z powodu niepłodności jest równy poziomowi depresji osób chorych na raka lub AIDS. Każda kolejna nieudana próba zapłodnienia przynosi smutek porównywalny do tego, który przeżywamy po stracie najbliższej osoby.

– Dlaczego leczenie niepłodności jest tak trudne psychologicznie? Co tak naprawdę oznacza ono dla kobiety?
– Paradoksalnie, odbiera ono cały sens życia i koncentruje je wyłącznie na nieustannym mierzeniu temperatury, na seksie w ściśle wyznaczonym czasie, ciągłych badaniach USG oraz na wielu innych skomplikowanych badaniach, którym poddawane jest ciało pacjentki.

– Cierpią nie tylko kobiety. Czy taka sytuacja ma również wpływ na związek?
– Problem niepłodności odciska wyraźne piętno psychiczne na dotkniętych nim parach. Często żyją one w smutku i szarości. Konieczność podporządkowania małżeńskich relacji rytmowi i terminarzowi procedur medycznych stwarza trudne do udźwignięcia napięcia i stresy. Zdarza się, że kobiety w tych związkach zachowują się wobec swych mężów nadopiekuńczo, ci z kolei pełnią – nieświadomie – rolę...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI