Ciemna strona wakacji

Wstęp

Wakacje sprzyjają eksperymentowaniu z alkoholem i narkotykami. Zazwyczaj są to incydentalne próby, czasem jednak przeradzają się w uzależnienie, które całkowicie zmienia dotychczasowy styl życia młodych ludzi. Dlatego też warto po wakacjach zorientować się, czy podejmowali oni takie próby i jakie są ich skutki. Im wcześniej wychowawcy zdobędą taką wiedzę, tym łatwiej będą mogli odpowiednio zareagować.

Wakacje to dla wielu młodych ludzi czas pierwszych doświadczeń z substancjami psychoaktywnymi – zarówno legalnymi (alkohol czy tytoń), jak i nielegalnymi (narkotyki). Ci, którzy takie pierwsze doświadczenia mają już za sobą, w czasie wakacji często znacznie więcej palą, piją czy ćpają i w konsekwencji popadają w problemy. Wskazać można przynajmniej kilka powodów, dla których wakacje sprzyjają używaniu substancji psychoaktywnych przez młodzież. Przede wszystkim ma ona znacznie więcej wolnego czasu i nie zawsze potrafi go sensownie wykorzystać. Picie alkoholu czy palenie marihuany staje się więc sposobem jego spędzania. Poza tym służy wielu celom: wzmacnianiu poczucia przyjemności, ułatwianiu kontaktów rówieśniczych, a także pełniejszej identyfikacji z młodzieżowym stylem życia. Alkohol i narkotyki pomagają osiągać i demonstrować stan „luzu”, szczególnie ceniony przez młodzież.

Wyjazdy wakacyjne znacznie poszerzają pole kontaktów społecznych nastolatków. Poznają oni nowych ludzi, trafiają w odmienne środowiska kulturowe. To wszystko sprzyja odkrywaniu, testowaniu i przyjmowaniu nowych wzorów kulturowych i zachowań. Podczas wakacyjnych wyjazdów młodzi ludzie częściej niż w czasie roku szkolnego spotykają się z płynącymi od rówieśników zachętami do picia alkoholu czy zażycia narkotyków. Zdarza się, że mają okazję spróbowania narkotyków lub gatunków alkoholu niedostępnych w ich miejscowościach. Zwiększonej ofercie towarzyszy, jak się wydaje, większa gotowość psychiczna do jej przyjęcia. Często młodzi ludzie czekają bowiem na wakacje, aby czegoś nowego doznać, coś nowego przeżyć.

Wakacje są także okresem wyraźnie słabszej kontroli zachowań młodzieży ze strony dorosłych. Zajęci pracą rodzice często nawet nie bardzo wiedzą, jak ich dzieci spędzają czas. Coraz powszechniejsze staje się też spędzanie urlopów bez dorastających dzieci. Zostają one wtedy same w domach, w zasadzie bez jakiegokolwiek nadzoru dorosłych. Spora część nastolatków jeździ na obozy bądź kolonie lub korzysta z okazji do samodzielnych wędrówek. W czasie takich wyjazdów czy wypadów kontrola dorosłych także jest znacznie rozluźniona. Nawet na wyjazdach zorganizowanych dorośli pozwalają młodym podopiecznym na znacznie więcej niż w trakcie roku szkolnego, a oni korzystają z tego, między innymi spędzając znaczną część czasu tylko w towarzystwie rówieśników. Na obozach i koloniach picie alkoholu nie na...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI