UWAGA! GROŹNY SZEF!

Wstęp

Siła jest w cenie. Szacunek budzą nie tylko ci, którzy zginają żelazne belki, ale też ci, którzy są twardzi, skuteczni, radykalni i nie rozczulają się nad sobą, a przede wszystkim nad innymi.

Sprawne poruszanie się w świecie społecznym polega w dużym stopniu na umiejętności wywierania na innych ludziach odpowiedniego wrażenia. W świecie przyrody życiowy sukces osobnika również zależy od umiejętności stwarzania przekonującego obrazu siebie. Biolodzy ewolucyjni, którzy wydają się mieć „nadłatwość” formułowania i ogłaszania radykalnych myśli, twierdzą wprost, że taki osobnik „oszukuje”. Słowo „oszustwo” jest być może użyte nieco na wyrost, ale generalny sens twierdzenia biologów można uznać za zgodny z pierwszym zdaniem niniejszego artykułu. Różnica między światem przyrody a światem ludzi polega natomiast na tym, że „autoprezentacyjne kłamstwa” zwierząt są relatywnie stałe i niezmienne gatunkowo, a analogiczne działania ludzi podlegają wahaniom mody. Zależnie od kultury, epoki i warunków życia zmieniają się autoprezentacyjne wizerunki wykorzystywane po to, aby sprawiać pożądane wrażenie.
Przełom lat 60. i 70. ubiegłego stulecia to w kulturze euroamerykańskiej okres dominacji miękkiego, „hipisowskiego” wzorca młodego człowieka. Od połowy lat 80. wypiera go wzorzec człowieka „silnego”. Powrócił on do łask w mediach, polityce, gospodarce i rodzinie. Przejawia się między innymi w wyglądzie zewnętrznym i zachowaniach mężczyzn: długie włosy, wizualnie zmiękczające rysy twarzy, zostały zastąpione krótkimi fryzurami a la marines i łysymi głowami, uwydatniającymi masywność szczęk, szerokość karku i ramion; strój nawiązuje do „twardych”, militarnych wzorców męskości (ciężkie buty, spodnie „bojówki”); królujące w latach 70. jogging i tenis zostały wyparte przez sporty ekstremalne i ćwiczenia na siłowni.

Nie od rzeczy będzie też przypomnienie, że brutalna siła uzyskała prawo obywatelstwa w mediach i kulturze masowej. Widać to szczególnie w sporcie: w ostatnich 15-20 latach narodziły się (a może odrodziły) w naszej kulturze brutalne sporty walki, przypominające starcia rzymskich gladiatorów (walki w klatkach, karate full--contact, formuła K-1). Również w protestach społecznych, wzorowanych niegdyś na haśle „No violence” i zasadzie biernego oporu, coraz częściej pojawiają się elementy przemocy rzeczywistej (trzonki od kilofów, nakrętki do śrub) lub symbolicznej („Znajdzie się kij na X-a ryj”, kukły „wrogów” na szubienicach). Zmieniło się także znaczenie słów używanych do opisu i oceny sposobu działania na przykład podmiotów gospodarczych: w zwrotach „agresywny inwestor” czy „agresywna reklama” słowo „agresywny” traci negatywne konotacje, a coraz częściej staje się komplementem.

Siła, w najprostszym ujęciu, to zdolność fizyczna do przezwyciężania oporu (np. ciężaru kamienia lub worka, twardości żelaza lub drewna)....

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI