Świeczka na stres

Wstęp

Nie sposób uniknąć stresu, ale można go oswoić. Jak to zrobić? Konfucjusz radził: „Spróbuj zapalić maleńką świeczkę, zamiast przeklinać ciemności”. Co nam pomaga rozproszyć mrok stresu?

Któż z nas nie przeżywał stresu... Pojawia się podczas egzaminu, randki, w nowej pracy lub wtedy, gdy popsuje się nam komputer. Dobrze znamy jego objawy: czujemy złość, obawy, trudno nam zebrać myśli i skupić na czymś uwagę, byle co nas rozprasza, nie możemy przypomnieć sobie dobrze znanych informacji, pojawia się gonitwa myśli albo pustka w głowie. Bywa, że działamy wtedy impulsywnie, nie podchodząc do egzaminu lub waląc pięścią w klawiaturę komputera. Każdy z nas inaczej odczuwa napięcie, w innych częściach swego ciała: czerwienimy się lub bledniemy, pocą się dłonie, nie możemy zasnąć, tracimy apetyt, albo przeciwnie – odczuwamy wilczy głód. Czy potrafisz rozpoznać u siebie zwiastuny stresu? Często ich nie zauważamy, ignorujemy, staramy się nad nimi zapanować, stłumić je, bo przeszkadzają w działaniu.

Każdy ma swój własny, specyficzny wzorzec reagowania na stres. Warto go rozpoznać, nauczyć się odczytywać sygnały wysyłane przez własne ciało. Czym jest dla Ciebie stres? Jak o nim myślisz? Jakie przeżycia Ci wtedy towarzyszą? Istnieje kilka modeli przeżywania stresu.

Zdenerwowałam się

Z modelem pierwszym mamy do czynienia gdy na jakieś zdarzenie reagujemy myślą typu: „zdenerwowałam się”. Taka reakcja pojawia się wtedy, gdy to, co się dzieje, przekracza nasz indywidualny próg reaktywności emocjonalnej. Bardziej wrażliwe, bardziej wyczulone na zmiany wokół nich i podatne na ich zakłócający wpływ, są osoby wysoko reaktywne. Z kolei osoby nisko reaktywne rzadziej ulegają napięciu, denerwują się dopiero wtedy, gdy działają na nie silne bodźce, albo przez dłuższy czas.

Jeśli więc w zetknięciu ze stresująca sytuacją myślisz „denerwuję się”, to prawdopodobnie będziesz unikać sytuacji nowych, nieznanych, złożonych i wieloznacznych. W trudnej sytuacji prawdopodobnie sięgniesz po różne używki, by obniżyć sobie poziom napięcia: papierosy, łyk kawy czy mocnej herbaty, kieliszek alkoholu albo słodycze. Możesz też radzić sobie w inny sposób: planować każdy dzień, zapisując szczegółowo zadania do wykonania. Pomogą ci także różne sposoby relaksacji, np.: ciepła kąpiel, krótka drzemka, słuchanie muzyki lub spacer. W szczególnie emocjonujących momentach staraj się głęboko oddychać, korzystaj z masażu.
 
Nie zniosę tego dłużej

Model drugi to reakcja typu: „nie zniosę tego dłużej”. Stres wynika tu z przekroczenia progu naszej wytrzymałości, odporności. Przestajemy wtedy adekwatnie reagować i efektywnie działać, wszystko zajmuje nam więcej czasu, zaczynamy popełniać błędy, trudniej nam się skoncentrować na zadaniu, zaczynamy doświadczać silnych, często przykrych emocji. U niektórych osób próg wytrzymałości jest nie tylko niski, ale ma charakter „punktowy”, tzn. bardzo szybko zaczyna spadać ich efektywność działania. U innych z kolei próg jest wysoki albo potrafią pomimo odczuwanego napięcia przez...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI