W tym samym nurcie mieści się słynne zdanie Charlesa Wilsona, prezesa General Motors z lat 50. ubiegłego stulecia: „Co jest dobre dla General Motors, jest dobre dla Ameryki”. Tu mieści się też stadionowy szowinizm: kiedy wygrywają nasi (niekoniecznie zasłużenie), to jest sprawiedliwe, ale kiedy nasi przegrywają, sprawiedliwe to nie jest.
Czasem okoliczności sprawiają, że jest inaczej. Przed laty pewien wychowanek zakładu poprawczego powiedział mi: „Wszyscy szukają sprawiedliwości, ale koniec końców, to sprawiedliwość znajdzie ciebie”. Co on właściwie powiedział? To mianowicie, że wszyscy szukają korzyści własnej, ale czasem obraca się to w ich stratę. Jak w starym dowcipie: kiedy Rosenkranz otrzymał depeszę o wyroku w sprawie sądowej toczonej przeciw niemu, brzmiącej „Sprawiedliwość zatriumfowała”, natychmiast odpowiedział „Apelo...
Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.