Czy wiem, co powiedzieć, co zrobić (a czego absolutnie nie zrobić)? Czy wiem kim być dla swojej córki i jakim być dla niej? Czy jest coś takiego, co każdy ojciec, także ja, powinien dać swojej córce? Ale też pojawiało się inne pytanie: czy potrafiłbym powiedzieć lub dać to samo córce adoptowanej, gdybym taką miał? Czy potrafiłbym zrobić dla niej to samo, co dla córki rodzonej? Czy ważne są tu geny, czy ważne jest raczej przekonanie, że to ktoś, dla kogo jestem ważny i ktoś, kto dla mnie jest ważny?
Ciągle myślę o tym, co warto dać i powiedzieć córce - i tej prawdziwej, i tej przyszywanej, aby mogły powiedzieć ciesz...
Dołącz do 50 000+ czytelników, którzy dbają o swoje zdrowie psychiczne
Otrzymuj co miesiąc sprawdzone narzędzia psychologiczne od ekspertów-praktyków. Buduj odporność psychiczną, lepsze relacje i poczucie spełnienia.