Rzeczy pierwsze...21

Wstęp

Wszyscy czekają, aż dane im będzie zetknąć się z cudem. Albo z Cudem. Czymś, co jest niezwykłe, zaskakujące, mało prawdopodobne, albo wręcz niemożliwe. Pod warunkiem, że jest pozytywne: dobre, piękne, mądre. I wszyscy doczekują tych cudów, choć nie zawsze zauważają to od razu.

Dłonie Anny R., które widziałem tylko raz i w dodatku tylko na zdjęciu. Wodospad Niagara widziany z dołu, z maleńkiego stateczku. Wielkie Katedry, a szczególnie przedsionek Katedry w Aachen. Niebo pełne gwiazd pogodną nocą w Alpach. Wzgórze świątynne w Jerozolimie i Ściana Płaczu. Jedyne sześć Motetów Jana Sebastiana Bacha. Łąka kwitnąca późną wiosną. Fotografie zrobione przez Annie Leibowitz. Uliczki z żydowskimi i arabskimi (po sąsiedzku!) sklepikami w Paryżu. Dziewczyna czytająca list przy otwartym oknie Johannesa Vermeera van Delft. Sondy kosmiczne. Wielkie płetwale. Józef i jego bracia Thomasa Manna. Ukształtowane przez wiatr Arches w Utah. Biblijna Pieśń nad pieśniami. Ale też Kocia kołyska, w którą coraz rzadziej bawi...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI