Odpoczywam na leżaku, czytając książkę. Zakładam nogę na nogę i zagłębiam się w pasjonującej lekturze. Nagle coś trąca moją prawą stopę. Instynktownie spoglądam w lewo, spodziewam się bowiem, że uderzenie padło właśnie z tej strony. I rzeczywiście – widzę kota sąsiada, który siedzi obok i bawi się moim butem. Skąd wiedziałem, że „sprawca” znajduje się po mojej lewej stronie? Przecież wczepił pazury w prawą stopę. Mój mózg musiał dostrzec związek pomiędzy miejscem dotknięcia i pozycją stopy.
POLECAMY
Już od dawna wiemy, który obszar mózgu przetwarza bodźce dotykowe. Odpowiada za to rejon kory mózgowej nazywany homunkulusem somatosensorycznym. Ten „człowieczek” odbierający bodźce czuciowe jest zniekształconą reprezentacją powierzchni ciała ludzkiego w korze somatosensorycznej. W połowie lat 40. amerykański neurolog Theodore Rasmussen i kanadyjski neurochirurg Wilder Penfield pobudzali określone pola kory mózgowej chorych na epilepsję przy pomocy impulsów elektrycznych. W efekcie badani odczuwali mrowienie w niektórych częściach ciała. Zaskoczeni lekarze stwierdzili, że sąsiadujące ze sobą obszary naszego ciała są reprezentowane przez leżące obok siebie obszary kory mózgowej. Dlatego nazwali ten układ somatotopicznym (grec. soma – ciało, topos – miejsce).
Homunkulus wygląda groteskowo, jest bowiem silnie zdeformowany. Ma nieproporcjonalnie wielkie ręce, wydatne usta i olbrzymi język. Te części naszego ciała – szczególnie wrażliwe na dotyk z powodu dużego zagęszczenia receptorów na wargach, języku i opuszkach palców – mają w korze mózgowej więcej odpowiadających im neuronów. Oznacza to, że ich reprezentacja mózgowa zajmuje więcej miejsca, co powoduje dziwaczną deformację homunkulusa.
Skrzyżowany homunkulus
Rasmussen i Penfield zauważyli, że półkule mózgu są odpowiedzialne za funkcjonowanie przeciwległej połowy ciała. Za bodźce odbierane z prawej strony ciała odpowiada homunkulus lewej półkuli mózgu, z kolei impulsy nerwowe pochodzące z lewej strony odbiera i przetwarza homunkulus prawej półkuli mózgu. W efekcie uszkodzenie w obszarze kory czuciowej prawej półkuli sprawia, że chory odczuwa odrętwienie w lewej części ciała, i odwrotnie.
Brenda Rapp, neuropsycholog z Cognitive Science Department na John Hopkins University w Baltimore, dokonała jednak zdumiewającego odkrycia – niektórzy pacjenci z prawostronnym uszkodzeniem mózgu byli w stanie odbierać doznania płynące z lewej ręki, niesprawnej w wyniku udaru, jeśli tylko położyli ją po prawej stronie ciała. Jak to możliwe?
Najwyraźniej mózgowa mapa somatotopiczna nie jest jedyną ramą odniesienia w odbiorze doznań pochodzących z rąk, ponieważ ich chwilowe położenie w przestrzeni nie miałoby wtedy żadnego znaczenia. W przetwarzaniu bodźców dotykowych, któ...