Jeśli narodziny kobiety potraktować metaforycznie, łatwo odkryjemy, że wydarzyły się one i nadal wydarzają po wielokroć, a to za sprawą żebra Adama – jak chce Biblia, a to za sprawą morskiej piany – jak chce grecka mitologia, a to za sprawą obciętych sierpem męskich genitaliów, które wpadły do morza – jak chce inna mitologia. Kobieta „metaforyczna” miała wiele początków, prawie zawsze tajemniczych, wyjątkowych lub dziwacznych. To zapewne pokazuje, że kobieta jest niezwykłym składnikiem tego świata. Jej narodziny nie mają końca. A niektórzy ponadto przypisują jej symboliczną nieśmiertelność.
Podobnie rzecz ma się z kobiecością, która też rodzi się wiele, wiele razy – nawet jeśli spojrzymy na to z perspektywy indywidualnego losu. Niektórym z tych narodzin przypisuje się szczególne znaczenie. Zazwyczaj dotyczy to różnych zdarzeń pierwszych – pierwsza menstrua...
Dołącz do 50 000+ czytelników, którzy dbają o swoje zdrowie psychiczne
Otrzymuj co miesiąc sprawdzone narzędzia psychologiczne od ekspertów-praktyków. Buduj odporność psychiczną, lepsze relacje i poczucie spełnienia.