My, paparazzi
Maria Wiernikowska inne Charaktery 3/2017
Bezceremonialnie wkraczamy w intymność człowieka, by uchwycić emocje czy zachowanie. Próbujemy pokazać los człowieka, posługując się konkretną osobą. Polujemy na model. Z jakiej racji?

Wielka powódź w 1997 roku: woda zalewa już przedmieścia Opola. Strażacy ewakuowali ludzi ze wszystkich domów oprócz jednego. Właścicielka powiedziała im, że nie wyjdzie, bo nie zostawi dobytku.
Co robić? Pakujemy się z operatorem na łódź ratowników, dopływamy do drzwi. Rozmawiam z nią jak baba z babą, przekonuję, w końcu kobieta otwiera i zrozpaczona daje się wyprowadzić. Z jej synem, nastolatkiem, było trudniej – uciekł na górę z płaczem, ale i jego wywlekli strażacy, kiedy woda wdzierała się już na schody.
Najbardziej dramatyczne obrazy z tego reportażu znalazły się w teledysku TVP, który apelował o pomoc dla powodzian. Telewizja zebrała wtedy 26 milionów złotych.
Jakiś czas potem objechałam z kamerą te miejsca, żeby pokazać dalsze losy powodzian. Tamta kobieta znów nie chciała otworzyć. Kiedy się przełamała, zamiast dziękować, wyrzuciła z siebie straszną pretensję. Cała wieś, cała
Dzi
Kup najnowsze e-wydanie "Charakterów" z e-bookiem (pakiet Premium), a dostęp do tego artykułu oraz 7 tys. pozostałych tekstów na naszej stronie uzyskasz GRATIS! To się NAPRAWDĘ OPŁACA. Cena za miesiąc tylko 15 zł.
Zobacz pełną ofertę cyfrowych CharakterówMaria Wiernikowska
- jest dziennikarką i reportażystką, była korespondentką wojenną. Autorka reportaży telewizyjnych oraz książek Zwariowałam, czyli widziałam w Klewkach; Oczy czarne, oczy niebieskie; Widziałam. Opowieści wojenne.