Możliwości są dwie: albo zakasasz rękawy, albo uciekasz. Dziś chciałbym poruszyć tę drugą opcję, bo przecież nic nie napawa tak bardzo optymizmem jak widok swojego dziecka, które sunie przez dorastanie jak przez autostradę. Czasami dla nastolatka niektóre problemy są na tyle ciężkie, że potrzebuje jakiejś formy ucieczki od tego przygniatającego doła. W takich momentach zachowanie nastolatka może być źle interpretowane przez ich opiekunów. Zamykanie się w pokoju, ucieczka z domu, chamskie zachowanie lub doraźne eksperymentowanie ze środkami psychoaktywnymi. Są to właśnie przykłady różnych form ucieczki od problemów. Nie zawsze są to oznaki złego wychowania lub błędu rodzicielskiego, pod spodem tych zachowań kryje się lęk i przerażenie: „A co, jeśli nie dam rady?”.
Kiedy myślę o swoich kr...
Dołącz do 50 000+ czytelników, którzy dbają o swoje zdrowie psychiczne
Otrzymuj co miesiąc sprawdzone narzędzia psychologiczne od ekspertów-praktyków. Buduj odporność psychiczną, lepsze relacje i poczucie spełnienia.