Kto jest święty?

inne

Smarzowski pokazuje odtwarzalność patologii, dziedziczone traumy, skorodowany rdzeń, który nie zepsuł się wczoraj.

Trailer kłamie – „Kler” to nie jest nowe „Wesele”. Wprawdzie w „Klerze” też wódka się leje, ale w dużo mniejszych ilościach. Bohaterowie „pod wpływem” robią opętańcze wyścigi po pokojach plebanii, wsiadają za kółko, wracają do flaszki w chwilach przerwy, jednak to nie alkohol determinuje ich życie, tylko Kościół. Instytucja stara jak świat, o budzącym postrach wpływie – emanacja czystej przemocy, wielki kombinat, który na przemysłową skalę produkuje zło. I znowu – w trailerze gładko uczesany ksiądz mówi...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI