Klinika odnowy biologicznej

Mózg i umysł Praktycznie

Co sekundę wymienia się w nas 20 milionów komórek. W ciągu doby odnawia się półtora kilograma naszego ciała – mówi Aleksander Perski. Sen to najlepsza klinika odnowy biologicznej. Bezpłatna. Dlaczego z niej nie korzystamy?

Dorota Krzemionka: Co piąty pacjent przyznaje, że czuje się zmęczony, na zmęczenie narzeka co trzeci nastolatek! – wynika z badań Thomasa C. Rosenthala z University at Buffalo. Czy to nie paradoks, że cywilizacja i jej technologie, które miały uczynić nasze życie wygodnym i zaoszczędzić nam wysiłku, wpędzają nas w zmęczenie?
Aleksander Perski: Konsumpcja męczy. Musimy się bardzo wysilać, żeby mieć dostęp do tych wszystkich rzeczy, które się pojawiają, ciągle nowe. I nigdy nam dość, nigdy nie jesteśmy syci, bo – jak pisze Zygmunt Bauman – oczekujemy nowej dawki przyjemności z kolejnej konsumowanej rzeczy czy usługi. Nie potrafimy się wycofać, bo wierzymy, że jej zdobycie da nam szczęście. A jeśli nie nam, to naszym dzieciom. Ciągle zatem jesteśmy aktywni. A to wszystko wymaga czasu! Nic dziwnego, że nie starcza nam go na sen i odpoczynek.

Zmęczenie towarzyszy człowiekowi od zawsze, ale współczesne zmęczenie jest inne...
Dawniej człowiek doświadczał głównie zmęczenia fizycznego. Wystarczyło, że się wyspał, odpoczął – i wracał do formy. Współczesne zmęczenie często bywa chroniczne, nie można się z niego „wyspać”.

Co się dzieje w zmęczonym mózgu?
Mózg działa przy pomocy energetycznego systemu ATP, czyli adenozyno-5’-trifosforanu. To organiczny związek chemiczny, który jest nośnikiem energii chemicznej używanej w metabolizmie komórki. Powstaje w procesie oddychania komórkowego. Zgromadzona w nim energia służy do przeprowadzania różnych procesów, jak biosynteza, ruch i podział komórki. Organizm czerpie z niego energię do życia. Związek ten nie jest magazynowany, tylko tworzy się na bieżąco. Gdy poziom ATP poważnie spada, nie możemy się utrzymać w stanie czuwania.

Zasypiamy nawet za kierownicą...
Dokładnie. To się dzieje automatycznie: mózg odczytuje poziom ATP w różnych miejscach i jeśli jest go za mało – wprowadza senność, aby odnowić jego poziom. Taka jest ogólna zasada odtwarzania energii w układzie nerwowym.

Ale zmęczenie jest czymś więcej niż zwykłą sennością?
Senność służy odtwarzaniu ATP – jeśli go odtworzymy, przestajemy być senni. Po krótkiej drzemce czujemy się lepiej. Natomiast gdy jesteśmy zmęczeni, sen nie daje odpoczynku. Po drzemce nadal czujemy się wykończeni, brak nam energii. Kiedy jesteśmy senni, zrobienie czegoś rozbudza nas i senność mija. A zmęczenie przeciwnie – nasila się w wyniku działania, najdrobniejszy wysiłek potęguje je. To sygnał, że naruszyliśmy nasze zasoby energii i mamy problem z ich odnową.

Czyli zapala się kontrolka paliwa... Nie można tego ignorować.
Można, ale na krótko. W przeciwnym razie najmniejszy wysiłek prowadzi do zmęczenia, bo jedziemy na rezerwie energetycznej i wcześniej czy później staniemy.
Mężczyźni często lepiej dbają o samochód niż o włas[-]ne zdrowie. Ulegamy iluzji nieśmiertelności. Choć wydaje nam się, że jesteśmy w stanie wszystko kontrolować, łącznie z poziomem zmęczenia i potrzebą snu, to gdy czujemy się wyczerpani, przekonujemy się, że prócz intelektu jesteśmy organizmem, który ma swoje potrzeby. I bez dopływu energii długo nie pociągnie. Różne mogą być powody tego, że nasz system odnawiania energii nie działa – wśród nich zaburzenia układu krążenia i oddechowego, zaburzenia wydzielania wewnętrznego, hormonalnego, infekcje, stany zapalne, zażywane leki, a także czynniki psychologiczne, takie jak depresja, lęk i stres. Ale moim zdaniem sam stres nie jest groźny, natomiast stres, który zaburza sen, prowadzi do chronicznego zmęczenia.

Dlaczego sen jest tak ważny?
Bo w tym czasie odbudowuje się energia, którą zużyliśmy w ciągu dnia. Głównie mózg ją zużywa i zarazem potrzebuje jej. Po 20 minutach od zaśnięcia wszystkie komórki w naszym centralnym układzie nerwowym zaczynają działać w jednym rytmie.

O czym to świadczy?
O tym, że nie zajmują się one tylko sobą, własną odnową energii, niczym innym. Nie muszą reagować na żadne sygnały. W czasie snu odbywa się też odbudowa ciała. Zgodnie z teorią apoptozy organizm stale w sposób zorganizowany wycofuje komórki, które się zużyły, w ich miejsce pojawiają się nowe. Co sekundę przypuszczalnie podlega wymianie 20 milionów komórek w naszym ciele. A w ciągu doby odnawia się w sumie około 1,5 kilograma masy ciała. Ciało musi mieć na to czas, jego regeneracja odbywa się, gdy nie jesteśmy zaangażowani w bieżące działania, czyli we śnie i podczas wypoczynku.

Skąd wiemy, że to się odbywa głównie we śnie?
W czasie snu głębokiego zwalnia metabolizm, znikają w większości hormony stresu: kortyzol i katecholaminy. Pojawia się za to potężna dawka hormonu...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI