Kiedy osobowość boli

Wstęp

W życiu niektórych ludzi stale powtarzają się różne przykre sytuacje. Czują się samotni, ich kolejne związki rozpadają się. Ludziom z zaburzeniami osobowości trudno bowiem utrzymać bliską relację z kimś. Brakuje im nadziei na zmianę. A zmiana jest możliwa.

Trzydziestoletnia Monika powiedziała: „Moje życie od lat się nie zmienia. Rówieśnicy pokończyli studia, mają pracę, rodzinę, a mnie nic się nie udaje. Denerwuje mnie, gdy widzę zakochanych. Nie mogę znieść, kiedy ktoś się cieszy. Rośnie we mnie nienawiść do świata, do siebie. Coraz częściej myślę o śmierci. Nikt nie jest w stanie mi pomóc, bo nikt mnie nie zrozumie”. Monika jest atrakcyjną i inteligentną kobietą. Nie potrafi korzystać ze swoich licznych zdolności i talentów. Ma poczucie, że jej życie stanęło w miejscu. Psycholog zdiagnozował u niej osobowość borderline.
Liczba ludzi z zaburzeniami osobowości wzrasta. W środowisku psychologów i psychiatrów mówi się, że czyste nerwice spotka się już rzadko. Ludzie zgłaszający się po pomoc coraz częściej mają problemy osobowościowe. Wśród najgłębiej zaburzonych – z rozpoznaniem osobowości borderline – aż 75 proc. ma za sobą próby samobójcze, a co dziesiąty samobójstwo popełnia.
 
To zawsze mi się zdarza

Ludzie z zaburzeniami osobowości trafiają do specjalisty – psychoterapeuty, psychiatry – gdyż czują się coraz bardziej samotni, ich kolejne związki rozpadają się. Choć próbują to zmienić, w ich życiu powtarzają się różne przykre sytuacje. Mówią: „To stale mi się zdarza”, „Zawsze trafiam na kogoś tak okropnego”. Obwiniają innych za swoje niepowodzenia. Czują się ofiarami. Trudno im dostrzec, że mają duży wpływ na własne życie. To nie szef jest zły, lecz oni nie wypełniają obowiązków w pracy, prowokują konflikty – i w efekcie są zwalniani. To nie inni ich opuszczają, ale oni zrywają ledwie nawiązane znajomości, gdyż partnerzy szybko zaczynają ich irytować. Ludzie z zaburzeniami osobowości mają bowiem trudności w utrzymaniu z kimś bliskiej, dobrej i trwałej relacji. Trzydziestopięcioletni Paweł ma za sobą kilkanaście krótkich związków. Trwały miesiąc lub dwa. Gdy kobieta pragnęła częstszych kontaktów, on zaczynał się od niej odsuwać, uciekał w pracę, miał coraz mniej czasu na spotkania. W końcu z nią zrywał, gdyż nie był w stanie znieść emocjonalnej bliskości.
Wielu ludzi z zaburzeniami osobowości narzeka na brak satysfakcji z życia. Z poczuciem pustki wewnętrznej, z brakiem zadowolenia i z gromadzącym się napięciem radzą sobie w różny, często destrukcyjny sposób. Wojtek, szanowany prawnik, wieczorami wsiada na motor i wielokrotnie przekracza dozwoloną prędkość. W ten sposób rozładowuje napięcie gromadzące się w nim przez cały dzień. Ludzie z zaburzeniami osobowości często podejmują ryzykowne działania. Część sięga po alkohol, narkotyki. Inni szukają ucieczki od trudnych emocji poprzez nawiązywanie przygodnych kontaktów seksualnych. To przynosi ulgę tylko na chwilę. Potem znów powracają smutek, rozpacz i pustka. Takim osobom trudno jest mówić o swoich uczuciach, rozładowują je w gwałtowny, często...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI