Dlaczego mężczyźni nie lubią dorastać?

Ja i mój rozwój

O tym, że w każdym mężczyźnie drzemie mały chłopiec wie każda kobieta - nawet faceci są tego świadomi. Skąd się bierze u płci męskiej ta samoobrona przed dojrzałością?

Piotruś Pan - zawsze w locie, zawsze skory płatać figle nudziarzom. Brawurowo odważny, rzuca się do boju i zawsze wychodzi zwycięsko z każdego starcia. Pęd unosi go ku górze i Piotruś jest zbyt zajęty, żeby zająć się dorastaniem. Uroczy i zachwycony sobą. Najcudowniejszy kompan i dusza każdego towarzystwa. Łamacz dziewczęcych serduszek, którego nic jednak nie zmusi do zrobienia czegoś tak prozaicznego jak sprzątanie, chyba że zostanie ono przedstawione jako wyjątkowe przedsięwzięcie...

Historię chłopca, który nie chce dorosnąć – Piotrusia Pana – opisał James Matthew Barrie . W latach 80. XX wieku amerykański psycholog Dan Kiley stwierdził, że cechy charakteryzujące Piotrusia Pana są dość powszechne. W 1983 r. napisał książkę o syndromie Piotrusia Pana. Charakterystycznymi objawami tej „choroby” są: nieodpowiedzialność, lęk przed odrzuceniem, samotność i narcyzm, a także niezdolność do nawiązania dojrzałych relacji z płcią przeciwną.

Dan Kiley w latach 80. dowodzi, że dla współczesnej młodzieży zderzenie z rzeczywistością jest bolesne i dlatego wielu młodych ludzi broni się przed dorastaniem. Sprzyjają temu postawy rodziców. Jak pisze Kiley: „Skoro rodzice zezwalają dzieciom na wszystko, to dzieci są przeświadczone, że nie stosują wobec nich żadnych reguł”. A na dodatek brak jest dziś rytuałów inicjacji...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI