Żeby nie bać się szpitala

Zdrowie i choroby Praktycznie

Najczęstszymi reakcjami rodziców na informację o konieczności hospitalizacji dziecka są lęk i niedowierzanie. Chore dziecko nie jest już tym samym dzieckiem co wcześniej. Załamują się dotychczasowe wyobrażenia o jego funkcjonowaniu. Cała rodzina musi stawić czoła nowej, trudnej sytuacji.

Oczywiście na ocenę sytuacji i sposoby radzenia sobie z nią wpływa wiele czynników. Należą do nich m.in. kontakt rodziców z lekarzem oraz jakość komunikacji między nimi (czy przebiega w sposób płynny, czy zostały wyjaśnione wszystkie wątpliwości dotyczące choroby oraz sposobu leczenia). Kolejną rzeczą jest powód hospitalizacji: choroba przewlekła niesie ze sobą zupełnie inne konsekwencje dla psychiki i zdrowia niż zaplanowany zabieg bądź sytuacja zagrożenia życia.

POLECAMY

Rodzice – zebrawszy wszystkie najważniejsze informacje dotyczące pobytu w szpitalu – mogą przygotować siebie oraz dziecko tak, aby pobyt nie stał się traumatycznym wspomnieniem, które zostanie w pamięci na lata. Należy zacząć od rozmowy w gronie rodzinnym. Bardzo ważne są kwestie organizacyjne, do których należą: wzięcie wolnego w pracy, ustalenie opieki nad dzieckiem w szpitalu i jego rodzeństwem, zapewnienie dojazdu do szpitala itd.

Jeśli chore dziecko ma rodzeństwo, rodzice powinni jak najszybciej wyjaśnić mu sytuację. Należy rozmawiać z dziećmi o chorobie w sposób prosty, jasny, dostosowany do ich wieku oraz potrzeb emocjonalnych. Mogą one różnie zareagować: lękiem, złością czy nawet zazdrością, ponieważ uwaga rodziców skupia się na chorym dziecku. Oczywiście, jeśli będzie taka możliwość, to powinny odwiedzić w szpitalu brata czy siostrę.

Kluczowa świadomość własnych emocji

W trakcie hospitalizacji noworodków i niemowląt kluczową rolę odgrywa świadomość własnych emocji rodziców. Spowodowany stresem stan pobudzenia emocjonalnego może negatywnie wpływać na dzieci, które w tym wieku reagują przede wszystkim na stany emocjonalne swoich opiekunów. Im lepiej dorośli radzą sobie ze stresem i nad nim panują, tym lepiej dzieci znoszą pobyt oraz leczenie. Dla nich najważniejsza jest obecność rodziców, ich bliskość, czuły dotyk, łagodny ton głosu, głaskanie czy przytulanie.

Najczęstszą emocją, jaka pojawia się u rodziców chorych dzieci, jest smutek. Matki chciałyby przede wszystkim zaoszczędzić im bólu i cierpienia. U ojców częściej pojawia się poczucie krzywdy oraz pytanie: „Dlaczego spotkało to moje dziecko?”. Aby jak najlepiej znieść takie trudne chwile, rodzice powinni nawzajem się wspierać, nie obwiniać się, wszystkie wątpliwości wyjaśnić z lekarzem prowadzącym. Warto też, aby skorzystali ze wsparcia rodziny i znajomych (dotyczy to wszystkich rodziców, niezależnie od wieku hospitalizowanego dziecka).

Najmłodsi niewiele jeszcze rozumieją

Dzieci od pierwszego do trzeciego roku życia jeszcze nie rozumieją pojęcia czasu. Wystarczy dzień przed planowanym przyjazdem do szpitala wytłumaczyć maluchowi w prostych słowach, dokąd pojedzie i co się z nim będzie działo. Należy pamiętać, że jest to okres rozwoju, w którym dopiero pojawiają się umiejętności werbalne. Tak małe dzieci nie rozumieją powodu troski rodziców, wydaje im się, że to one sprowokowały podenerwowanie czy smutek, dlatego ważne jest, aby rodzice panowali nad swoimi emocjami. Separacja z dzieckiem zawsze jest dla rodzica kwestią najtrudniejszą. W szpitalach rodzic nie ma prawa wstępu do gabinetu zabiegowego, sali wybudzeniowej oraz bloku operacyjnego. Jest to związane z dobrem dziecka. Chodzi o to, aby stres trwał jak najkrócej, zaś rodzic płaczący czy mdlejący na widok krwi nie...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI