Psuję każdy związek

Nałogi i terapie Praktycznie

Mój tata miał problem alkoholowy, i chyba nawet nadal go ma, tyle że z powodów zdrowotnych i po rozwodzie musiał przestać sięgać po wódkę i piwo. Pamiętam z dzieciństwa pijanego tatę, często za kierownicą...

I te nieustanne kłótnie. Jestem pierwszym dzieckiem moich rodziców – zdecydowali się na ślub dlatego, że miałam się urodzić. Myślałam, że gdybym się nie urodziła, to rodzice nie musieliby być razem, mama by nie płakała, a tata by nie pił.

POLECAMY

Gdy mówiłam o tym mamie, ona zawsze zaprzeczała i zapewniała, że mnie kocha. Pijany tata słuchał tylko mnie – to na małej dziewczynce spoczywał obowiązek pilnowania kluczyków do samochodu, żeby nim nie pojechał na kolejne piwko. Zawsze miałam w głowie, że muszę być wszędzie najlepsza, żeby rodzice byli ze mnie dumni i żeby się już nie kłócili. Strasznie się wstydziłam pijącego taty, więc często wymyślałam różne „bajki” dla kolegów i znajomych, żeby nie odkryli, co się dzieje u mnie w domu.

Dziś często czuję się pogubiona, potrzebuję akceptacji i jestem w stanie wiele poświęcić, żeby tylko „ludzie mnie lubili”. W pracy jestem świetnym członkiem zespołu, ale nigdy nie awansuję i nie osiągam celu założo...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI