Obcy wśród swoich

Podróże w głąb siebie

„Każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób” – pisał niemodny dzisiaj klasyk. Z perspektywy dziecinnego pokoju te nieszczęścia przybierają jeszcze bardziej osobliwy kształt, bo nakładamy na nie szczególny rodzaj filtra. A po latach dodatkowo przepuszczamy przez nostalgię. Tak właśnie w ocieplającym tonie opowiada o dzieciństwie i zarazem o bardzo dorosłych problemach włoski reżyser Emanuele Crialese. Zabiera nas do mało fotogenicznego Rzymu lat siedemdziesiątych XX wieku,  gdzie sam kiedyś dorastał. Dlatego film Bezmiar można uznać za osobisty katalog mechanizmów obronnych, jakie dziecko wytwarza, by przetrwać w toksycznej rodzinie. 
 

POLECAMY


D...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI