Lęk w nerwicy lękowej
U osób u których rozpoznaje się zaburzenia lękowe czyli tzw. nerwicę lękową, lęk przejmuje kontrolę nad psychiką i emocjami. Wówczas bywa już tak, że wystarczy mechanizm łańcuchowy i mamy uruchomioną lawinę. Lęk w nerwicy lękowej jest lękiem, który przekroczył barierę samokontroli, jest tak nasilony, że zaczyna żyć własnym życiem dyrygując naszymi reakcjami.
POLECAMY
Gdy nasze reakcje stają się nadmierne- lęk nabiera na sile i może przerodzić się w objawy nerwicy lękowej. Gdy ten lęk jest tłumiony można doświadczać różnego rodzaju dolegliwości bólowych, objawów somatycznych, na które nie ma medycznego wyjaśnienia. Lęk może też towarzyszyć całymi dniami w sposób przewlekły albo eksplodować w postaci ataków paniki (sprawdź poradnik jak sobie radzić i jak opanować atak paniki: https://totylkostrach.pl/atak-paniki--co-robic-6-sprawdzonych-porad-co-robic-w-chwili-ataku-paniki)- wówczas ludzie miewają w takiej chwili objawy, które skłaniają do myślenia, że ich zdrowie i życie są zagrożone. Emocje podczas ataku paniki biorą górę i zaczynają dominować.
Potrzeba kontroli a lęk w nerwicy lękowej
Wiele osób doświadczających lęku odznacza się zwiększoną potrzebą kontroli. Daje to poczucie mocy i siły, poczucie wpływu na to co się dzieje. Potrzeba kontroli rośnie proporcjonalnie do wzrostu lęku. Im więcej kontrolujemy, wydaje się, że jest bezpieczniej. Nierzadko towarzyszy temu magiczne myślenie, że im częściej coś przypilnujemy i sprawdzimy to zapobiegniemy najgorszemu złu. Prowadzi to nierzadko do pojawiania się objawów nerwicy lękowej czy to w postaci niekontrolowanego wybuchu tych emocji lęku wraz z dotkliwymi objawami fizycznymi czy przewlekle doświadczanego napięcia i niepokoju. Im więcej kontrolujemy, tym trudniej wszystko to jest już utrzymać w ryzach. Osoby z nerwicą lękową usiłują kontrolować reakcje emocjonalne swoje lub innych, własny relaks, a nawet własne oddychanie np. szukając wyrafinowanych technik oddechowych. Czas wolny, odpoczynku, będzie skuteczny tylko wtedy, gdy my to kontrolę w tym momencie puścimy, tymczasem osoba z nerwicą jest w takim błędnym kole lęku, że nawet relaks bywa ściśle zaplanowany, a właściwie „odhaczony” jak kolejny do zrobienia obowiązek.
Tymczasem w dzisiejszych czasach bardzo wiele stresujących wydarzeń wymyka się nam spod kontroli. Niepokój towarzyszy nam w życiu nieustannie. Dr Kathleen Smith w swojej książce „Nie wszystko będzie źle porównuje lęk do czujnika dymu, który w sytuacji pożaru uruchamia alarm. Dźwięk alarmu jest głośny i bardzo drażniący, a do tego czasem alarm rozlega się niespodziewanie np. przy gotowaniu chociaż nie ma żadnego niebezpieczeństwa. W tej sytuacji nie rezygnujemy z używania tego czujnika, nie wybiegamy też z krzykiem z domu, ani nie rozbijamy go za pomocą miotły. Zamiast tego sprawdzamy uważnie rozglądając się po mieszkaniu czy przypadkiem coś się nie pali. Wiemy, że czujnik jest urządzeniem bardzo czułym i tak musi być, ponieważ kiedyś może się zdarzyć, że uratuje nam życie.
Jak pozbyć się lęku?
Osoby, które przychodzą na terapię chciałyby mierzyć jej sukces tym czy te lęki poznikały i oceniać swoje postępy według poziomu lęku. Oczekuje się, że postęp będzie liniowy i z dnia na dzień będziemy się stawać tylko lepsi. W życiu też przecież nie idzie nam wszystko według wykresu liniowego, czymś naturalnym jest, że nasza droga życiowa jest pełna wzlotów i upadków. To dzięki niepowodzeniom i potknięciom orientujemy się jak powinniśmy inaczej postępować, to one będą nas motywować do zmian i poszukiwania nowych rozwiązań, a także dzięki nim możemy się uczyć i rozwijać.
Podobnie dzieje się w temacie emocji, ludzie wychodzą z założenia, że jeśli „wszystko robią dobrze”, to powinni czuć się dobrze, a jeśli robią czują się niespokojni i zestresowani to może robią coś w życiu źle i nieprawidłowo, inaczej nie czuli by się przecież w taki sposób. Ludzie wierzą, że powinni umieć kontrolować swoje uczucia i myśli. Tymczasem chociaż nie jesteśmy w stanie w pełni kontrolować naszych uczuć i emocji, stale nakładamy na siebie lub przyjmujemy od innych oczekiwanie jak powinniśmy się czuć. Niech gniew da Ci energię do zadbania o swoje potrzeby, a niepokój i depresja, przypomną o współczuciu do siebie i o tym co jest dla Ciebie w życiu ważne.
Jak opanować lęk?
Jeśli czujesz, że pojawił się lęk, można powiedzieć, że stajesz przed dylematem: uciekać czy zmierzyć się z wyzwaniem, które wywołało niepokój? Co z tego wynika? Spróbuj popatrzeć na swoją sytuację w kategorii zadania. Postaw sobie kilka pytań:
Co mogę zrobić w tej sytuacji?
Co dotychczas zrobiłem/ -am?
Czego jeszcze nie zrobiłem/ -am?
Czego nie powinienem/-nam robić?
Co nowego mogę zrobić i jak?
Gdy uda Ci się odpowiedzieć na te pytania w trudnej sytuacji pozwoli to opanować nawet najsilniejsze emocje.
Podsumowanie
To zrozumiałe, że gdy w grę wchodzi cierpienie trudno jest na lęk popatrzeć w taki sposób, że jest on komunikatem, pewnego rodzaju informacją. Warto jednak się przyjrzeć dokładnie swoim uczuciom- samodzielnie lub z pomocą psychologa. To jedyny sposób aby zrozumieć nasze potrzeby i czego doświadczamy w danym momencie w życiu, tak aby lęk nie zdominował naszych reakcji. Artykuł przy współpracy z poradnią psychologiczną online totylkostrach.pl zajmującej się psychoterapią zaburzeń lękowych (nerwicy lękowej).
