Krnąbrne dzieci

Małpa w kąpieli

Idę czytać do wanny – nie z wygody, ale z zagonienia. Planuję się ukryć w łazience przed mężem i dziećmi i złapać (mały) oddech. Wiadomo, że w łazience można się nie tylko ukryć, ale i zachować godność, udając konieczność przeprowadzenia skomplikowanych zabiegów higienicznych. No więc, wanna jest moim szampanem i truskawką z czekoladą, ale bez wyrzutów sumienia. Jest już późno, nikt nie powinien mieć żadnych potrzeb koniecznych do zrealizowania tu i teraz. Zamierzam czytać w wannie również z innego powodu – podobno w kąpieli nie można zasnąć, więc może uda mi się trochę podgonić lekturę. 
 


Mikołaj Grynberg, autor znany z książek-rozmów z żydowskimi ocaleńcami wojennymi i ich dziećmi, wybiera tym razem powieść, a właściwie mikropowieść, bardzo oszczędną i skupioną narrację o trzech pokoleniach żydowskiej rodziny zamieszkującej w Polsce. W serii krótkich rozdziałów za każdym razem rządzi jakiś szczegół, konkret, za którym czai się wielka historia, olbrzymie emocje poddawane absolutnej kontroli autora. To jest książka, która do wanny nadaje się tylko wtedy, jeśli zamierzamy sobie w niej urządzić oczyszczający seans płaczu, jeśli chcemy się ukryć i zastanowić nad własnym życiem. Na drugi plan schodzi tutaj żydowska tożsamość rodziny, na pierwszy wysuwa się łącząca ich relacja – trzy pokolenia całkowicie zanurzone w historii wciąż podejmują walkę, żeby na własną rękę z przeszłości się wydostać.

POLECAMY

 

 

I choć wiedzą, że jest to walka z góry skazana na porażkę, ciągle się z nią zmagają. Ciotka wyjeżdża z Polski do Francji, ale nawet w nowym...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI