Jest dom, drzewo, syna.. .brak

Zdrowie i choroby Praktycznie

Prawie półtora miliona par w Polsce ma problemy z płodnością. Niepłodność - do niedawna uważana za dolegliwość kobiecą - dotyczy coraz większej liczby mężczyzn. Dla nich wiąże się ona ze szczególnym stresem i skrywanym cierpieniem.

Piotr nienawidzi rodzinnych spotkań i świąt, bo zawsze jakiś kuzyn czy ciotka dopytuje Monikę i jego o dziecko. Pobrali się dziesięć lat temu, kupili mieszkanie, urządzili je, oboje mają dobrą pracę, zatem najwyższa pora na potomka. Piotr też tak sądzi, tyle że sprawy nie są takie proste, jak wszystkim się wydaje. Trzy lata temu zaczęli starać się o dziecko. Z miesiąca na miesiąc czuli coraz większy niepokój. Monika zaczęła rozpaczać, że to chyba przez nią. Poszli do lekarza. Jednego, drugiego, trzeciego. Badania, konsultacje i wreszcie diagnoza, która dobiła Piotra – okazało się, że jakość jego plemników jest bardzo zła. Nie może się z tym pogodzić. Poprosił żonę, by nikomu o tym nie mówiła, bo to dla niego bardzo krępujące. Boi się, że straci Monikę, że ona może mieć do niego żal, bo to „przez niego” nie mają dzieci...

Niepłodni czy bezpłodni?

W potocznym rozumieniu niepłodność często utożsamiana jest z bezpłodnością i terminy te używane są zamiennie – i błędnie! Bezpłodność jest stanem trwałym i nieodwracalnym, a jej przyczyną są najczęściej wypadki i operacje (usunięcie jajników, macicy, utrata jąder), a także choroby genetyczne (np. zespół Turnera). Natomiast niepłodność to – jak definiuje Światowa Organizacja Zdrowia – niezdolność do zajścia w ciążę w ciągu roku przy braku stosowania antykoncepcji. Niektórzy lekarze uściślają tę definicję i wskazują, że na niepłodność może wskazywać fakt, że nie dochodzi do poczęcia, choć partnerzy kochają się 3–4 razy w tygodniu, nie stosując żadnych metod antykoncepcyjnych. Jak podają różne źródła dotyczy ona prawie jednej piątej małżeństw na świecie (np. 14 proc. związków w USA, 18 proc. we Francji, 17 proc. w Wielkiej Brytanii, a w Polsce nawet 20 proc.).

Choć wiele osób sądzi, że niepłodność dotyczy przede wszystkim kobiet, to najnowsze badania i statystyki temu przeczą. Okazuje się, że 35 proc. przyczyn niepłodności leży po stronie kobiety, a kolejne 35 proc. po stronie mężczyzny (choć są i takie badania, które mężczyznom przypisują aż 45 proc. przyczyn). Pozostałe ok. 25 proc. dotyczy obojga małżonków, a 5 proc. stanowią przyczyny nieznane.

Głównymi przyczynami niepłodności u mężczyzny są zaburzenia gospodarki hormonalnej (np. hiperprol...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI