Emocje bez kontroli

Nałogi i terapie Praktycznie

Katarzyna ma 31 lat, jest mamą pięcioletniej Zuzi oraz trzymiesięcznego Filipa. W liście do redakcji „Charakterów” (latarnik@charaktery.com.pl) pisze o swoim problemie. Odpowiedzi udziela jej terapeutka Marzenna Kucińska.

Katarzyna ma 31 lat, jest mamą pięcioletniej Zuzi oraz trzymiesięcznego Filipa. W liście do redakcji „Charakterów” (latarnik@charaktery.com.pl) pisze o swoim problemie. Odpowiedzi udziela jej terapeutka Marzenna Kucińska.

Mój problem polega na tym, że nie umiem okazywać czułości, nie potrafię mówić o dobrych uczuciach ani ich okazywać. Z łatwością przychodzi mi natomiast uzewnętrznianie złych emocji. Często mam napady złości, np. dziś– pokłóciłam się z siostrą o jakąś bzdurę, a padło bardzo dużo przykrych dla obu stron słów. Potrafię być podła i niedostępna, wtedy krzyczę i płaczę. Mam napady duszności, w głowie mi się gotuje i mam wrażenie, że za chwilę dostanę jakiegoś wylewu. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Ranię bardzo wielu ludzi. Szczerze tego żałuję, ale rany i tak pozostają.

POLECAMY


Źle traktuję męża, aż dziw, że mnie jeszcze nie rzucił. Zastanawiam się, czy moje ataki złości mogą mieć podłoże w dzieciństwie. Mój ojciec był alkoholikiem, w domu była przemoc, tylko to pamiętam. Wydaje mi się, że tę traumę odbijam teraz na bliskich mi osobach. Oni nie rozumieją – zwłaszcza dz...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI