ADHD i mikrobiota

Artykuł sponsorowany

ADHD to zaburzenie dotyczące nawet 5% dzieci. W jego rozwoju główną rolę odgrywają czynniki genetyczne. Nie tylko jednak geny mają znaczenie w przebiegu schorzenia. U części osób zaburzenia są łagodne, u innych wręcz uniemożliwiają chodzenie do szkoły i normalne życie. Stąd cały czas bada się inne czynniki warunkujące rozwój choroby. Jednym z nich jest mikrobiota jelit, czyli mikroorganizmy zamieszkujące układ pokarmowy człowieka.

Potrzebujesz wskazówek dotyczących życia z partnerem z ADHD? Nasz artykuł: "Twój partner ma ADHD - co robić?" jest do Twojej dyspozycji!

W ostatnich latach naukowcy poświęcają mikrobiocie bardzo dużo uwagi. Okazuje się, że ma ona spore znaczenie dla schorzeń takich jak depresja, zaburzenia lękowe, autyzm i również ADHD.

Wydawać by się mogło, że mózg i jelito nie mają ze sobą nic wspólnego. Tak jednak nie jest. Oba narządy są skomunikowane przez układy nerwowy, krwionośny i limfatyczny. Te szlaki nazywamy osią mózgowo-jelitową, a skład mikrobioty jelitowej ma spore znaczenie dla jej funkcjonowania. Jeżeli dochodzi do dysbiozy, czyli niekorzystnych zmian w mikrobiocie, mózg odczuwa tego konsekwencje.

Neuroprzekaźniki i bakterie

Naukowcy odkryli, że bakterie mają wpływ na poziom neurotransmiterów, w tym dopaminy, noradrenaliny i serotoniny – ważnych z punktu widzenia osoby z ADHD. Dopamina pozwala utrzymać uwagę na zadaniu, a noradrenalina odpowiada za odpowiedni poziom pobudzenia. Leki stosowane u pacjentów z ADHD wpływają właśnie na transmisję dopaminergiczną i noradrenergiczną. Z kolei serotonina reguluje nastrój, zachowanie i sen. U osób z ADHD zmieniony poziom serotoniny związany jest również z nieprawidłowymi funkcjami poznawczymi i zaburzeniami depresyjnymi.

ADHD i stan zapalny

U pacjentów z ADHD występuje wrodzona zwiększona ekspresja cytokin prozapalnych, takich jak TNFα i IL-6. Z jednej strony wywołuje to zmiany w przekaźnictwie dopaminergicznym i noradrenergicznym, z drugiej – przyczynia się do aktywacji mikrogleju i zapalenia nerwów.

Dysbioza w jelicie powoduje, niestety, rozszczelnienie bariery jelitowej, przez którą przedostają się antygeny bakteryjne aktywujące produkcję cytokin prozapalnych. W ten sposób do rozpalonego już w mózgu pieca neurozapalenia dokładane są kolejne cytokinowe podpałki.

Podawanie probiotyków zmniejsza ryzyko ADHD

Jedno z pierwszych badań, które wykazało związek między mikrobiotą a zaburzeniami psychicznymi u dzieci, trwało aż trzynaście lat. Naukowcy wiedzieli, że probiotyki są w stanie zmieniać skład i funkcje bakterii jelitowych. Z tego względu w grupie badanych dzieci zastosowali probiotykoterapię trwającą przez pierwszych sześć miesięcy życia. W grupie kontrolnej podawano placebo. Okazało się, że kiedy przebadano dzieci w wieku trzynastu lat, w grupie placebo 17% dzieci rozwinęło objawy ADHD i (lub) zespołu Aspergera. W grupie przyjmującej probiotyki nie zachorowało ani jedno dziecko.

Inne badanie wykazało z kolei korelację między rozwojem ADHD a infekcją bakteriami Streptoccoccus. Na związek choroby z mikrobiotą wskazuje również fakt, że zmiana diety, która jest istotnym czynnikiem wpływającym na mikrobiotę, potrafi złagodzić objawy ADHD.

Psychobiotyki w ADHD

W związku z ADHD warto wspomnieć o szczególnej podgrupie probiotyków: psychobiotykach. Wykazano bowiem, że spadek liczby niektórych drobnoustrojów w mikrobiocie może przyczyniać się do nasilenia stresu, depresji i zachowań lękowych, które zaobserwowano w ADHD.

Psychobiotyki to szczepy, które regulują pracę osi mózgowo-jelitowej, a tym samym korzystnie wpływają na zdrowie psychiczne człowieka. Należą do nich dobrze przebadane i szczegółowo opisane Lactobacillus helveticus Rosell®-52 i Bifidobacterium longum Rosell®-175.
 

 

Mniej prozapalnych cytokin, więcej serotoniny

Psychobiotyczna „moc” bakterii polega m.in. na niwelowaniu stanu zapalnego w organizmie. Psychobiotyki poprawiają integralność bariery jelitowej. Szczelna bariera to mur obronny, który nie przepuści antygenów do organizmu. Lactobacillus helveticus Rosell®-52 i Bifidobacterium longum Rosell®-175 w przeprowadzonych badaniach obniżał poziom IL6 i TNFα, a więc kluczowych cytokin wywołujących neurozapalenie w ADHD. Co więcej, ten zestaw probiotyczny wpływa na produkcję serotoniny! W badaniu z 2019 roku zespół Asmy Kazemi wykazał, że w stanie dysbiozy tryptofan niezbędny do syntezy serotoniny zostaje „podebrany” do produkcji neurotoksycznej kinureniny. Podawanie psychobiotyków przywraca tryptofan na szlak serotoninowy.

Jest to bardzo ważne, ponieważ chorzy na ADHD zapadają częściej na depresję prawdopodobnie w związku z nieprawidłowym metabolizmem serotoniny.

 

dr n. farm. Natasza Staniak

Neuropsychofarmakolog i wykładowca. Jej zainteresowania naukowe obejmują zagadnienia związane ze zdrowiem psychicznym i probiotykoterapią. Na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie prowadzi badania naukowe nad psychobiotykami. Zajmuje się popularyzowaniem wiedzy na temat probiotykoterapii oraz zdrowia mózgu na stronie www.nastaya.pl oraz kanale You Tube „Zapytaj farmaceutę”.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI