Autor: Tomasz Kozłowski

jest socjologiem, pracuje w Katedrze Edukacji i Nowych Mediów Wydziału Nauk Społecznych Collegium Da Vinci w Poznaniu.
Działy
Wyczyść
Brak elementów
Wydanie
Wyczyść
Brak elementów
Rodzaj treści
Wyczyść
Brak elementów
Sortowanie

Facebook. Ikonki pełne emocji?

Facebook zaproponował niedawno swoim użytkownikom zestaw ikonek, za pomocą których mogą wyrażać swoje stany emocjonalne: radość, smutek, złość, zaskoczenie oraz dwie „postawy”: „lubię” i „kocham”. Proste? Aż za bardzo.

Czytaj więcej

Facebook. Ikonki pełne emocji?

Facebook zaproponował niedawno swoim użytkownikom zestaw ikonek, za pomocą których mogą wyrażać swoje stany emocjonalne: radość, smutek, złość, zaskoczenie oraz dwie „postawy”: „lubię” i „kocham”. Proste? Aż za bardzo – uważa dr Tomasz Kozłowski.

Czytaj więcej

Przyjaciel na kliknięcie

Przyjaźń, znajomość z ludźmi przestała być tym, czym była kiedyś. Od dobrych, mocnych i stałych relacji wolimy dziś wielką liczbę przyjaciół na Facebooku. Takich, z którymi możemy szybko się „odprzyjaźnić”.

Czytaj więcej

Emocje na logikę

Lubimy myśleć, że działamy logicznie, że podejmujemy uzasadnione decyzje i trafnie oceniamy sytuację. Dlaczego zatem tak łatwo dajemy się uwieść impulsom i urokom chwili?

Czytaj więcej

Uprzedmiotowienie ludzi, uczłowieczenie przedmiotów...

Przedmiot w kulturze obecny jest od zawsze. Podobnie jak obecny jest w niej drugi człowiek. Na przestrzeni dziejów w obrębie kultur ludzi i przedmioty łączyły różne relacje. Na ogół ludzie stali wyżej (no, może nie wyżej niż przedmioty powszechnego kultu). Jakkolwiek pompatycznie to brzmi, kultura zawsze kręciła się wokół człowieka. W kulturze konsumpcyjnej nadrzędny status człowieka nie jest już jednak tak jednoznaczny, jak wcześniej.

Czytaj więcej

Święta w trudnych czasach pogardy

Kiedy młoda dziewczyna, u progu dorosłości brutalnie zabija małżeństwo w średnim wieku, w dodatku rodziców swojego chłopaka (przy jego aktywnym współudziale), wydarza się tragedia, to oczywiste. Po chwili staje się ona medialnym faktem, który żyje kilka dni, następnie znika. To smutne post scriptum.

Czytaj więcej

Czasy ultracharyzmy i permanentnego wnerwa

Żyjemy w XXI wieku. Mamy to szczęście, że zaliczamy się do najbogatszych kilku procent ziemskiej populacji. Rzadko musimy trapić się upokarzającą prawdą, że statystyczny Ziemianin jeśli nie jest po prostu biedny, to z pewnością jest biedniejszy od nas.

Czytaj więcej

Trzymajmy kciuki

Dwóch naszych zaginęło w Himalajach. Internetowe fora już zdążyły wylać szambo na tych "idiotów, którzy narażają życie", "debili bez wyobraźni", "pajaców, którzy sami się o to prosili" itp. itd. Nie będę tego komentować. Zrobił to za mnie ktoś inny, którego słowa pozwolę sobie przytoczyć w całości. W pełni się z tym stanowiskiem utożsamiam.

Czytaj więcej

Poprawka z wolnego

Narodowa sztuka wyłudzania L4, wszelakiej maści zwolnień, święcenia coraz liczniejszych dni świętych i rozciągania długich weekendów czyni z Polaków światową czołówkę w dziedzinie generowania czasu wolnego. Cieszenie się nim to już wyższa szkoła jazdy. I z tym w narodzie gorzej.

Czytaj więcej

Chapeau bas!

Tabloidyzacja mediów. Pół biedy, jeśli ten haniebny proces trawi durne plotkarskie programy, pół biedy, jeśli ulega jej telewizja śniadaniowa, rozrywka, talk-shows i inne temu podobne wykwity. Ale gdy tabloidyzacja wita do programów informacyjnych, robi mi się smutno. Jak mawiała wielka maskota z serialu „South Park” – that makes me a saaaaaad panda.

Czytaj więcej