Dzięki wspólnemu bieganiu nauczyliśmy się rozumieć potrzeby partnera i mądrze dbać o własne.
Biegające Małżeństwo
Dzięki wspólnemu bieganiu nauczyliśmy się rozumieć potrzeby partnera i mądrze dbać o własne.
Co zrobić, by dzieci nie zrażały się problemami i przeciwnościami losu? Czy pouczenia i „prowadzenie za rączkę” rzeczywiście są dobre? A może lepiej dać dziecku swobodę i pozwolić mu uczyć się na błędach, oczywiście w granicach rozsądku?
Nie ma chyba lepszej formy wzmacniania więzi rodzinnych niż wspólne spędzanie czasu, zwłaszcza na świeżym powietrzu. Znajdźmy więc kilka godzin, żeby zrobić coś wspólnie.