Za Wami trudne chwile i wreszcie decyzja: moje dziecko potrzebuje pomocy specjalisty. Podejmujesz wysiłek (niejednokrotnie również finansowy), wozisz na spotkania, rozmawiasz, tłumaczysz i idzie dobrze do samego zakończenia terapii. Albo podejmujesz wysiłek, wozisz na spotkania, rozmawiasz, tłumaczysz, relacja z terapeutą jest super, a wcale nie idzie dobrze. Zastanawiasz się, co jeszcze możesz zrobić?