Zarażeni emocjami

Ja i mój rozwój Praktycznie

Uczucia działają szybciej niż rozsądek i to one decydują o tym, co robimy. Spróbujmy wyjaśnić komuś, kto szaleńczo się zakochał, że to „tylko emocje” i że powinien zachować rozsądek!

Daria Grabda: W animacji Pixara „W głowie się nie mieści” przyglądamy się emocjom, które towarzyszą dorastającej dziewczynce. Radość, Smutek, Gniew, Strach i Odraza uczestniczą w kształtowaniu się osobowości nastolatki. Czy emocje naprawdę są takie ważne?
Ulrich Schnabel: Emocje można porównać do drogowskazów, które prowadzą nas przez życie. Podpowiadają nam – na bardzo głębokim, intuicyjnym poziomie – co lubimy, a czego nie, gdzie chcemy iść i co chcemy mieć. Stają się intensywniejsze, gdy przydarzy się nam coś ważnego, na przykład gdy się zakochamy, gdy umrze ktoś bliski lub gdy panicznie boimy się wizyty u dentysty. Nasze emocje są jak sygnał alarmowy, który mówi: Uwaga! To dla ciebie ważne. Ten alarm budzi rozum, który próbuje poradzić sobie z sytuacją. Uczucia i emocje działają szybciej niż rozum i to one częściej decydują o tym, co robimy. Spróbujmy wyjaśnić komuś, kto szaleńczo się zakochał lub boi się dentysty, że to „tylko emocje” i że powinien zachować rozsądek! To jest moc emocji! Ta moc nie zmieniła się od czasów starożytnych. Co prawda coraz skuteczniej znajdujemy pozornie logiczne wyjaśnienia odczuwanych emocji i potrafimy przekonywać siebie, że działamy bardzo rozsądnie, ale wcale tak nie jest.

Małe dzieci swobodnie okazują emocje...
Najsilniejsze emocje towarzyszą nam na początku życia, ponieważ są jedynym sposobem porozumiewania się. Niemowlęta nie mogą powiedzieć, że są głodne czy szczęśliwe. Mogą jednak wyrazić emocje – niepokój czy radość – za pomocą płaczu lub śmiechu. Później, wraz z rozwojem procesów poznawczych, rozum przejmuje kontrolę nad emocjami i zaczyna nimi zarządzać. Ale one cały czas są w nas i tylko czekają na możliwość wyrażenia siebie – wystarczy spojrzeć na stadion piłkarski podczas ważnych rozgrywek.

Sam Pan poczuł olbrzymie wzruszenie, oglądając relację z igrzysk olimpijskich rozgrywanych w 2000 roku w Australii. W książce Ile kosztuje uśmiech pisze Pan, że padł wtedy ofiarą emocjonalnego zarażenia. Czym ono jest?
Zarażenie emocjonalne oznacza, że łatwo poddajemy się wpływowi emocji ludzi wokół nas. Emocje innych wpływają na nas w sposób, który wymyka się naszej świadomej kontroli, a przez to dotyka nas szczególnie głęboko. Naukowcy mówią o „zarażeniu e...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI