Paw w Łazienkach

Style życia

Tego lata zdarzyło mi się zastanawiać kilkakrotnie i nad wielkością człowieka, i… nad jego małością.

Od wielu lat nie mieszkam w śródmieściu Warszawy, ale chętnie wybieram się do Łazienek Królewskich. W mojej dzielnicy są oczywiście parki i można by nie marnować tyle czasu, jednak eskapady do warszawskich Łazienek usprawiedliwia fakt, że to park niezwykły, a poza tym tylko tam zdobywam się na dłuższe spacery (pożądane w ramach rehabilitacji). Ubóstwiam także przysiadać na ławkach, patrzeć, kontemplować i uczyć się taktów, które sprawiają mi kłopot. Wyjątkowo piękne, wiekowe i majestatyczne drzewa, które nieodmiennie robią na mnie wrażenie, prowokują do przeróżnych rozważań. Tego lata zdarzyło mi się zastanawiać kilkakrotnie i nad wielkością człowieka, i… nad jego małością.

Do myślenia o wielkości popchnęła mnie pewna akcja, o której usłyszałem – chodziło o pomoc finansową dla dzieci zmagających się z chorobą nowotworową. Okazuje się, że w okresie remisji w amerykańskim ośrodku podają malcom szczepionkę odpornościową, która działa cuda. Nie za darmo i nie są to koszty małe. Na szczęście są o...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI