Nasze milczenie wobec ludobójstwa i łamania praw człowieka jest hańbą. To odwracanie oczu, zatykanie uszu. W Rwandzie ludobójcom nie chodziło jedynie o to, by zabić milion ludzi - mówi Wojciech Tochman.
Autor: Wojciech Tochman
jest reporterem. Przez wiele lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, założył Fundację ITAKA – poszukującą zaginionych i pomagającą ich rodzinom. Jest jednym z twórców Instytutu Reportażu, przy którym powstała Polska Szkoła Reportażu. Dwukrotny finalista Nagrody Literackiej Nike, finalista prestiżowej nagrody Prix RFI „Témoin du Monde”, przyznawanej przez Radio France International. Autor zbiorów reportaży i powieści reporterskich: Schodów się nie pali, Jakbyś kamień jadła, Córeńka, Wściekły pies, Bóg zapłać, Dzisiaj narysujemy śmierć.
Przyszli z wojny, przypłynęli pontonem przez morze, ocalali, by się teraz tłumaczyć wysokim jasnym ludziom w lateksowych rękawiczkach: nie jesteśmy terrorystami, my przed terrorystami uciekamy.