Trzeba brać sprawy w swoje ręce

Style życia

Z bajek wynika, że w zamierzchłej przeszłości strapienie przynosiły ludziom istoty pokaźnych rozmiarów: smoki, ifryty albo inne potwory. Pobudzana lękiem wyobraźnia nadawała im przerażające formy i zazwyczaj ogromne rozmiary. Kiedy powstawały bajki, nie znano jeszcze mikroskopów elektronowych ani nawet optycznych. Nikomu nie przychodziło do głowy, że trwogę może budzić maleńka, widoczna tylko w mikroskopii elektronowej istotka, która kształtem przypomina choinkową bańkę – koronawirus. Łatwo uwierzyć, że jest tylko wymysłem naukowców. Tak jak łatwo uwierzyć, że nie ma żadnych dżinów, bo przecież nikt ich nie widział. 

POLECAMY

W bajkach pojawiają się też budzące lęk małe stworzenia. Na przykład myszy. W legendarnych prapoczątkach polskiego państwa to myszy zjadły króla! Polanie nie lubili króla Popiela i wydelegowali myszy, żeby się go pozbyć. Król zapewne nie miał kota.
W bajce E.T.A. Hoffmanna Dziadek do orzechów pojawiają się groźne i mściwe myszy. Przepędzone...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI