Rozmowa z N

Style życia

Z N tak naprawdę nie ma rozmowy. Póki rozmowa jeszcze jakoś się klei, to nienawiść jeszcze nie wzeszła.

Niedawno los zadał mieszkańcom Polski jeden temat. Ten temat ma być omawiany wszędzie – od przedszkola po akademie i katedry, te wyposażone w ambony albo w elektroniczne tablice. W nadziei, że – w miarę jak będzie poddawany obróbce – ten groźny, męczący temat zostanie skutecznie przegadany, zagłuszony, wymazany z agendy.

Dziś wszystko go przywołuje i – jak sądzę – to zjawisko potrwa. Nieprędko skończą się uroczystości żałobne, długo trwać będą rozmowy, próby zrozumienia sytuacji, w której tkwi tajemnica.

POLECAMY

Myślę, że bardzo warto podjąć rozmowę – nie o nienawiści jednak, lecz z nią, w konfrontacji... może nocą przyjrzeć się jej, usłyszeć. 

Ale tu tkwi fundamentalny błąd...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI