Na ubiegłorocznym festiwalu w Gdyni był to z pewnością najpiękniejszy film, choć w owym pięknie kryje się spora doza okrucieństwa. Dlatego najlepiej tę opartą na faktach, chwilami makabryczną historię, oglądać niczym kostiumową przypowieść o tym, że zło w nas bywa także potwornym wytworem systemu, w jakim żyjemy. W Dziewczynie z igłą chodzi bowiem o świat, w którym po cichu rodzą się niechciane dzieci. Przed nami kino, które bardzo mocno kłuje i głęboko tnie, by na koniec pozszywać otwarte przez siebie rany.
Magnus von Horn, polski reżyser o szwedzkich korzeniach, wcześniej nakręcił migający jaskrawymi kolorami film Sweat o trenerce fitnessu uwięzionej w pułapce własnego wizerunku. Nowy film, zrealizowany w c...
Dołącz do 50 000+ czytelników, którzy dbają o swoje zdrowie psychiczne
Otrzymuj co miesiąc sprawdzone narzędzia psychologiczne od ekspertów-praktyków. Buduj odporność psychiczną, lepsze relacje i poczucie spełnienia.